Były z piernika, robione na szydełku czy klejone z makaronu

szopka

Chodzi o szopki bożonarodzeniowe zgłoszone na konkursu powiatu dębickiego. W tym roku młodzi artyści nadesłali ich prawie 60.

Skoro jesteśmy zamknięci, to przynajmniej mogliśmy ten czas spędzić twórczo – zaznaczają uczestnicy. – Nigdy jeszcze nie robiłem takiej szopki, ale to był fajny czas spędzony z mamą i tatą – podkreślał jeden z uczestników. Inni zwracali na fakt kreatywnego spędzania czasu. – Nie wolno nam było wychodzić, to można było ciekawie zagospodarować sobie czas.

Mimo że jest to już piętnasta odsłona konkursu to wciąż pojawiają się nowe pomysły i formy szopek – zauważa Piotr Chęciek, starosta dębicki. – To był świetny pomysł na spędzanie czasu przed i po Bożym Narodzeniu. A efekty przechodzą nasze oczekiwania, bo mimo tylu konkursów dalszym ciągu zadziwiają nowe formy wyrazu.

Jury przyznało nagrody w dwóch kategoriach: „Szopka rodzinna” i „Osoby niepełnosprawne”. Wręczono również wyróżnienia specjalne, między innymi Nagrodę Starosty Powiatu Dębickiego.

 

Exit mobile version