Coraz bliżej ogłoszenia przetargu na budowę wschodniej obwodnicy Tarnowa. Inwestor nie sfinansuje jednak całej trasy

obwodnica wschodnia

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad utrzymuje, że miasto będzie musiało dołożyć do budowy wschodniej obwodnicy, ponieważ 56 proc. trasy przebiega przez miasto.

Tylko 2,8 kilometra będzie poza granicami miasta i leży po stronie Generalnej Dyrekcji. To oznacza, że miasto miałoby dołożyć ok. 200 milionów złotych do oprotestowanej przez mieszkańców Rzędzina i Woli Rzędzińskiej drogi.

Jak mówi Iwona Mikrut z krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, do prezydenta miasta Tarnowa 14 stycznia trafił aneks w tej sprawie.

To już piąty aneks do zawartego porozumienia – dodaje. – Tam mamy zapis, że po opracowaniu koncepcji dalsza realizacja zadania jest przewidywana i należy postarać się o sfinansowanie tej inwestycji. Czytamy w aneksie, że strony porozumienia poczynią starania o pozyskanie środków finansowych na dalszą realizacje zadania. Po uzyskaniu finansowania strony uzgodnią zasady dalszej współpracy i finansowania inwestycji. Część inwestycji, która przebiega przez miasto, powinna być sfinansowana przez miasto, czyli również budowa tej drogi. 

Mimo nieustających protestów ws. zmiany trasy wschodniej obwodnicy prace nad dokumentacją postępują. Trwa już przygotowanie koncepcji programowej i już na początku marca dokumentacja ma być gotowa.

Ogłoszenie przetargu zależy od tego, kiedy inwestor dogada się z miastem ws. finansowania przez Tarnów ponad połowy drogi.

– Następnym etapem byłoby już ogłoszenie przetargu na projekt i budowę tej drogi. Jeżeli już będzie gotowa koncepcja programowa, to ogłoszenie przetargu o projekt i budowę można by ogłosić w połowie roku. Jet to uzależnione tylko od tego, na jakim etapie porozumienia będziemy z gminą, ponieważ ta droga przebiega na terenie miasta Tarnowa i to większość trasy. Pozostałe 44 procent jest poza miastem, czyli w administracji GDDKiA.

W budżecie miasta na ten rok jest zapisane blisko 900 tys. zł jako wkład miasta do przygotowania dokumentacji.

Prezydent Roman Ciepiela przekonywał radnych podczas ostatniej sesji, że zgodnie z umową sprzed 12 lat jest to inwestycja państwowa i nie można Tarnowa zmuszać do finansowania jej w 56 procentach.

Exit mobile version