Minionej nocy ratownicy z Krynickiej Grupy GOPR udzielili pomocy 6 młodym osobom, których samochód terenowy utknął w zaspach śnieżnych na górze Łan w Beskidzie Sądeckim.
Do nietypowego wezwania ruszyli goprowcy z Centralnej Stacji Ratownictwa z Krynicy. Samochód z nastolatkami w środku, którzy udali się na nie przemyślaną przejażdżkę typu off-road, utknął w śniegu w odludnym terenie górskim nad Tyliczem.
– Poszkodowani byli w dobrej kondycji, ale całkowicie nieprzygotowani do warunków – mówi Adam Lelito z krynickiego GOPR-u. – Byli przemoczeni, czekali na nas w samochodzie. Nie mieli rękawiczek, nie mieli czapek. Jechali drogą, która poprowadziła ich w góry dość daleko od domostw. Warunki były trudne. Temperatura wynosiła mniej więcej do – 10 stopni Celsjusza. Był i wiatr i śnieg, a więc taka zamieć śnieżna.
Samochód, jak i sami poszkodowani zostali zwiezieni do Tylicza, gdzie akcja ratunkowa oficjalnie się zakończyła.