Mieszkańcy Sądecczyzny są zniecierpliwieni i zmęczeni obostrzeniami.
Według nowych decyzji rządu, obostrzenia obowiązują do końca stycznia.
– Na razie nasi przedsiębiorcy nie rezygnują z działalności, ale liczą na zmianę rządowych decyzji – mówił w porannej rozmowie RDN Nowy Sącz burmistrz Piwnicznej-Zdroju Dariusz Chorużyk. – Wszyscy mieli nadzieję, że wraz z otwarciem szkół dla dzieci z klas I-III będą kolejne kroki, by poluzować te obostrzenia. Nie wiemy co nam rząd przygotował, ale musimy pokazać, że mamy swoje potrzeby, że chcemy żyć. nie może być tak, że Warszawa będzie się długo zastanawiała, a COVID nas 'dodusi’. Taka jest prawda, że dla naszych przedsiębiorców to jest być albo nie być – dodaje burmistrz.
Jak dodaje, większość przedsiębiorców zgłosiła się do urzędu o umorzenia lub zwolnienie z podatków. Strata w budżecie z tego powodu wynosi około miliona złotych.
Przedsiębiorcy głównie branży turystycznej z całej Sądecczyzny będą dziś protestować w Krynicy. O 11.00 szykuję się cichy protest na deptaku.