Pod takim hasłem przyjaciele i znajomi zmarłego niedawno pana Piotra z gminy Iwkowa prowadzą zbiórkę na budowę domu dla jego najbliższych.
41-letni mąż pani Edyty i ojciec dwóch córeczek w wieku ośmiu i czterech lat pracował na budowie. Ósmego grudnia po zakończeniu pracy zasłabł i stracił przytomność. W szpitalu potwierdzono tętniaka mózgu i stan krytyczny chorego, a kiedy trafił do specjalistycznej placówki w Zakopanym – śmierć mózgu.
Mimo to był on sztucznie podtrzymywany przy życiu, by dać rodzinie czas na podjęcie decyzji o oddaniu organów do transplantacji. Kiedy żona podjęła tę trudną decyzję rozpoczęła się ogromna operacja logistyczna. W rezultacie zespoły transplantologów ze szpitali w Krakowie, Katowicach, Zabrzu i Gdańsku wszczepiły pobrane narządy pięciu pacjentom.
Rodzina pana Piotra, który na wiosnę planował budowę niewielkiego domu, została bez męża i ojca i w wynajmowanym mieszkaniu. Dlatego bliscy, współpracownicy i przyjaciele zaoferowali pomoc w osiągnięciu tego celu.
Założyli zbiórkę publiczną, którą wsparło już blisko 350 osób, przekazując ponad 55 tysięcy złotych. Zaprzyjaźnione firmy mają dostarczyć materiały budowlane na preferencyjnych warunkach, a koledzy z pracy zajmą się budową,
Stowarzyszenie Anioły są wśród nas apeluje o wsparcie tego celu, a link do akcji trwającej na portalu zrzutka.pl można znaleźć TUTAJ