Jeszcze w tym tygodniu na nowo wyremontowane oddziały w Szpitalu św. Łukasza będą przyjmowane maluchy z całego regionu.
Oddziały nie były remontowane od 30 lat, czyli od powstania szpitala.
– Pojawiały się awarie oraz przerwy w przyjmowaniu dzieci – mówi dyr. placówki Anna Czech.
– W Oddziale Dziecięcym mieliśmy szczególnie różne perturbacje i konieczne prace, które były spowodowane awariami, jeśli chodzi o wodę, dlatego musieliśmy nawet na chwilę wyłączyć ten oddział, ale dzięki temu, że udało nam się pozyskać pieniądze, co obiecałam rodzicom i dzieciom, bo mieliśmy naprawdę trudne sytuacje i udało się dzięki przychylności marszałka województwa te obietnice wypełnić.
Po remoncie rodzice mają w końcu fotele do spania oraz kuchnię do przygotowywania posiłku.
– Sale mają swoje łazienki, jest więcej izolatek i jesteśmy przygotowani teraz na sytuacje związane z zakażeniami – dodaje kierownik Oddziału Dziecięcego, Grażyna Zawada.
– Oddział jest wyposażony i zaprojektowany w taki sposób, że naprawdę można dobrze leczyć dzieci. Jest bezpiecznie, jest dużo izolatek, dużo sanitariatów, czyli to, co jest niezwykle ważne, kiedy myślimy o tym, że każde zdarzenie może być potencjalnie zakaźne. Oddział jest bardzo dobrze przygotowany na takie sytuacje. Zapewnia komfort dla matki i dziecka.
Na oddziałach dla bezpieczeństwa zamontowano też monitoring.
Są również gabinety zabiegowe i pracownie USG, co pozwoli na wykonywania badań diagnostycznych na miejscu.
Na obu oddziałach są 42 łóżka.
Remont kosztował ponad 4,7 miliona zł.
Dofinansowanie z województwa małopolskiego wyniosło ok. 3 miliony, a z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych szpital dostał 1,3 miliona zł.
Ponad pół miliona dołożył szpital św. Łukasza.