Święty Józef pokazuje nam, że zło nie jest czymś ostatecznym – mówi dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Małżeństw i Rodzin ks. Piotr Cebula. W sobotę, 19 marca przypada uroczystość Św. Józefa, oblubieńca Najświętszej Maryi Panny.
Jak dodaje ks. Cebula, święty Józef jest patronem na trudne czasy, czyli na dzisiejsze czasy.
– Kiedyś zło zagrażało św. Rodzinie, ale Herod nie zwyciężył. Święta Rodzina pokonała trudy ucieczki do Egiptu, aby ochronić swoją rodzinę i później powrócić. Tak w kontekście wojny widzimy, jak wiele rodzin ucieka w bezpieczne miejsce i jak wiele polskich rodzin przyjmuje uchodźców. Oni uciekają, aby ochronić życie i rodzinę. Święty Józef przeżył to samo i pokazuje, że trzeba wiele trudów pokonać, aby ochronić życie i rodzinę, ale ostatecznie prawda i dobro zwyciężają – dodaje.
W ikonografii św. Józef przedstawiany jest z Jezusem na ręku, z lilią w dłoni.
Jest patronem Kościoła powszechnego, licznych zakonów, krajów, m.in. Austrii, Czech, Filipin, Hiszpanii, Kanady, Portugalii, Peru, wielu diecezji i miast oraz patronem małżonków i rodzin chrześcijańskich, ojców, sierot, a także cieśli, drwali, rękodzielników, robotników, rzemieślników, wszystkich pracujących i uciekinierów. Wzywany jest także jako patron dobrej śmierci.
W sobotę (19.03) trwa odpust w parafii św. Józefa, Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny w Luszowicach. Msze Święte o godzinie 7:00; 8:30, 11:00 i 16:00.
Sumie odpustowej o 11.00 będzie przewodniczył ks. Adam Nita, proboszcz Bazyliki Katedralnej w Tarnowie.
Do Luszowic przybędą także mężczyźni ze Stowarzyszenia Ojcowie w Obronie Dzieci i Integralności Rodziny w Wielogłowach.