Tarnowski kapłan Krzysztof Sapalski, pracujący na Ukrainie ponad 20 lat pomaga uchodźcom, którzy uciekają przed bombami z innych części kraju, gdzie dochodzi do krwawych walk. Kapłan opowiedział o sytuacji na Ukrainie telewizji Synaj.tv.
– U mnie w domu mieszka teraz 25 osób z Charkowa i Doniecka, spodziewamy się jeszcze ich znajomych, którzy dojadą, więc będzie ponad 30 osób.
Ks. Krzysztof Sapalski pochodzi z Krużlowej, pracuje na Ukrainie od 2001, a dokładnie w Czerniowcach blisko granicy z Rumunią.
– Żołnierze cały czas proszą o modlitwę, błogosławimy naszych parafian, którzy jadą na wschód, a ludzi ze wschodu przyjmujemy u nas. Czasami pomagamy przy ewakuacji przez granicę rumuńską. Ktoś się prześpi i jedzie dalej w kierunku Mołdawii – dodaje.
To właśnie z myślą o księdzu Sapalskim, który pomaga na miejscu, parafie w Kamienicy i Zalasowej organizują zbiórkę darów, które pojadą na Ukrainę. Potrzebne są zwłaszcza opatrunki, apteczki, środki przeciwbólowe i do tamowania krwi. Zbiórka potrwa do piątku.
Pisaliśmy o tym tutaj:
https://www.rdn.pl/religia/parafie-pomagaja-ukrainie-i-organizuja-transport-darow