Z wojennego piekła do raju – tak o pomocy Polaków dla uchodźców z Ukrainy – mówi dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Ogólnego Kurii Diecezjalnej w Tarnowie ks. Michał Dąbrówka.
Kapłan był w weekend w Przemyślu, gdzie wiele osób odbiera uchodźców i gdzie zorganizowana jest pomoc. Te doświadczenia pomogą diecezji w organizacji pomocy.
– Zobaczyłem ogromną chęć pomagania. Osoby, które przejeżdżały to w zdecydowanej większości matki z małymi dziećmi. W ich oczach było zagubienie, z drugiej strony ulga, że są bezpieczni. Służby bardzo dobrze organizują pomoc. Myślę, że kiedy uchodźcy przekraczają granicę to znajdują się w raju. W Polsce mogą odpocząć i zjeść coś, a później ruszyć w dalszą drogę – dodaje.
Ks. Michał Dąbrówka jest koordynatorem współpracy organizacji diecezjalnych z Caritas w powołanym przez biskupa diecezjalnego Zespole Kryzysowym ds. Pomocy Uchodźcom z Ukrainy oraz Osobom Cywilnym w Ukrainie.
– Potrzebujemy współpracy Kościoła z samorządami, samorządów z Kościołem. Poprosiliśmy księży proboszczów, żeby skontaktowali się z organami władzy samorządowej, żeby ta współpraca była ścisła. W Środę Popielcową księża będą też informować w kościołach, że osoby, które już przyjęły uchodźców w swoich domach, zgłosiły to swoim władzom samorządowym i w parafiach, żeby Parafialny Zespół Caritas mógł wspierać rodziny, które przyjęły mieszkańców Ukrainy.
W niesienie pomocy uchodźcom włączają się organizacje, stowarzyszenia, instytucje oraz wspólnoty działające w diecezji. Ks. Michał Dąbrówka zwraca uwagę na współpracę, koordynację działań i organizowanie w parafiach stałego wolontariatu, który będzie pomagał uchodźcom.