Jak przyznaje w rozmowie z RDN Małopolska biskup nominat, nowa posługa wymaga od niego nabycia wielu nowych umiejętności, więc pokłada nadzieję w Bogu i liczy na modlitewne wsparcie.
Jak podkreśla, jako biskup polowy pragnie skupić się przede wszystkim na duszpasterstwie wśród żołnierzy i ich rodzin, ale zdaje sobie też sprawę, że nowa funkcja nakłada na niego również odpowiedzialność za Ojczyznę.
– To duże wyzwanie i nieraz w rozmowach prywatnych mówię, że w tej chwili przypominam człowieka, który nie umie pływać, a został rzucony na głębokie morze. Mam więc nadzieję, że jakaś deska ratunku czy tratwa zostanie mi przez Pana Boga i przez ludzi rzucona. Ja nigdy nie byłem w wojsku, przyznam się szczerze, i to też jest dla mnie rzeczywistość zupełnie nowa. Specyfika tej pracy będzie na pewno polegać na tym, żeby się uczyć nowego stylu, w pewnym sensie, życia i bycia. Ważny jest też wątek patriotyczny, bo będąc w Wojsku Polskim, ta kwestia odpowiedzialności za państwo, za Ojczyznę, jest też bardzo ważna.
Swoją posługę bp Lechowicz zamierza zacząć od odwiedzin u żołnierzy broniących naszej wschodniej granicy.
– Przede wszystkim chciałbym w pierwszym dniu po ingresie udać się na granicę polsko-białoruską, bo tam rzeczywiście żołnierze potrzebują wsparcia i chciałbym ich o takim wsparciu i bliskości zapewnić. Natomiast w późniejszym czasie chciałbym jak najszybciej odwiedzić wszystkie jednostki parafialne, spotkać się z księżmi kapelanami pracującymi na terenie Polski, nawiązać kontakty z księżmi pracującymi na misjach.
Ingres biskupa Wiesława Lechowicza do Katedry Polowej w Warszawie odbędzie się 12 lutego o godz. 11.
O nominacji bpa Lechowicza pisaliśmy tutaj:
https://www.rdn.pl/religia/bp-wieslaw-lechowicz-zostal-mianowany-biskupem-polowym-wojska-polskiego