– Mamy małą wspólnotę, która bardzo angażuje się w życie parafii – tak o swojej posłudze w Kazachstanie mówi ks. Piotr Dydo-Rożniecki. Tarnowski misjonarz, gość audycji Rozgryźć Kościół opowiadał słuchaczom Radia RDN, że w Kazachstanie trzeba otwierać się na drugiego człowieka, niezależnie od religii.
To kraj, gdzie żyje 150 narodowości, katolików jest mało. Większość mieszkańców to wyznawcy islamu.
Tarnowski misjonarz jest proboszczem w Kulsarach. Mieszka tam 60 tys. osób. Ks. Piotr Dydo-Rożniecki ma 22 parafian.
Jak podkreśla, w kraju, gdzie krzewiony był ateizm, ważne jest świadectwo małych wspólnot.
– Ludzie czytają w kościele, czasami śpiewamy ze śpiewników wszystkie zwrotki pieśni, spotykamy się na katechezie a po niedzielnej Mszy św. na herbacie. Kiedy ludzie idą do swoich środowisk to zapraszają kolejne osoby, bo kult religijny w Kazachstanie jest możliwy tylko do ogrodzenia kościoła. Moi parafianie są apostołami poprzez swoje świadectwo. Często młodzi mówią 'widzę jak moja koleżanka zmieniała się w Kościele, też przyjdę zobaczyć’ – dodaje misjonarz.
Już w niedzielę będziemy obchodzić XXII Dzień modlitwy i pomocy materialnej Kościołowi na Wschodzie.
Jego celem jest duchowe i materialne wsparcie Kościoła katolickiego w krajach Europy Wschodniej i Azji Środkowej, czyli na Białorusi, Litwie, Łotwie i Estonii, Ukrainie, w Rosji, Mołdawii, Armenii, Gruzji, Kazachstanie, Tadżykistanie, Kirgizji i Uzbekistanie.
Aktualnie, Kościołowi za wschodnią granicą, służy 198 kapłanów diecezjalnych, 387 kapłanów zakonnych, 320 sióstr i 40 braci zakonnych z Polski oraz wolontariusze świeccy.
Do warszawskiego biura Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie napływają prośby z diecezji, parafii oraz ze zgromadzeń zakonnych pracujących na Wschodzie. W roku 2021 zostało już zrealizowanych 221 próśb, na kwotę 2 147 299.20 złotych, z czego najwięcej trafiło na Ukrainę i Białoruś.
Na powyższą kwotę składają się między innymi dotacje na budowę nowych świątyń, odbudowę oraz renowację kościołów oraz sal katechetycznych.
Mimo pandemicznych ograniczeń, udało się wesprzeć organizację letniego wypoczynku połączonego z formacją dla dzieci i młodzieży, a nawet dla osób starszych czy bezdomnych.