Wierni z Mordarki (powiat limanowski) przychodzą już na Msze święte do nowego kościoła. Świątynia powstawała 14 lat, a w niedzielę (10.10) konsekrował ją biskup tarnowski Andrzej Jeż. – To dla nas wielkie wydarzenie – mówili mieszkańcy Mordarki.
Niegdyś miejscowość ta podlegała pod parafię Matki Boskiej Bolesnej w Limanowej, ale już w latach 80. były odprawiane Msze święte w tutejszej salce katechetycznej. Decyzję o budowie kościoła w Mordarce podjął w 2002 roku ówczesny biskup tarnowski Wiktor Skworc, a na koniec 2003 roku pierwsze Msza święta została odprawiona w kaplicy.
Budowa kościoła trwała od 2007 roku. – Na razie świątynia jest wykończona od wewnątrz. Zostaje do zrobienia otoczenie i architektura zewnętrzna. Kościół był budowany systemem gospodarczym. Przychodzili ludzie z parafii, po 15 osób dziennie i pracowali – do momentu, gdy była już konieczna obecność firm wykańczających wnętrze artystycznie. Podziwiam ofiarność, pracę i zaangażowanie parafian, również duchowość. Ludzie chodzą tu do kościoła i korzystają z Sakramentów Świętych – podkreślił ks. Zbigniew Stabrawa, proboszcz parafii Miłosierdzia Bożego.
Parafianie, z którymi rozmawialiśmy, bardzo cieszyli się, że mogą już przychodzić modlić się do kościoła. Wspominali też czasy, gdy nie tyle jeździli, a chodzili pieszo do kościoła w Limanowej.
Z konsekracji kościoła w Mordarce bardzo raduje się także ordynariusz diecezji tarnowskiej. – Ta miejscowość rozwija się błyskawicznie, powstaje tu dużo nowych domów i teraz dołączyła do grupy dzielnic, które mają swój kościół. Przypomnę, że parafianie z najbardziej odległych stron Mordarki musieli kiedyś chodzić nawet 6-7 kilometrów do kościoła limanowskiego – podkreślił biskup Andrzej Jeż.
Podczas kazania na uroczystej Mszy świętej w nowym kościele, pasterz diecezji tarnowskiej mówił między innymi o świątyni w wymiarze budowania relacji z Bogiem i drugim człowiekiem.
Dodajmy, że do parafii Miłosierdzia Bożego w Mordarce należy około 2750 osób.