Pilzno pomaga siostrom klaryskom z Wloch, których klasztor zostal zniszczony w czasie sierpniowego trzesienia ziemi. Kilkuosobowa grupa zawiozla dla zakonnic koce, posciel, talerze, sztucce, srodki czystosci i zywnosc, która przez ostatnie dwa miesiace zbierali mieszkancy gminy Pilzno.
– Kiedy dojezdzalismy do Camerinio, miasteczka w którym mieszkaly siostry, bylo kolejne trzesienie ziemi, które calkowicie zrujnowalo klasztor – relacjonuje ks. Krzysztof Kara z parafii sw. Jana Chrzciciela w Pilznie. – Kiedy podjezdzalismy pod miasteczko, wszyscy z niego uciekali. Zadzwonily do nas siostry klaryski i powiedzialy, ze schronily sie w innym klasztorze, 25 km dalej. Pomocy potrzebuja nie tylko te siostry, ale takze osoby, którymi do tej pory sie zajmowaly, czyli najbiedniejsi mieszkancy – dodaje.
Wsród osób, które pojechaly z darami do sióstr, byla Justyna Kaczka, która nie kryla przerazenia ogromem zniszczen.
– Na wlasne oczy widzielismy tragedie tych ludzi. Mam nadzieje, ze jeszcze tam pojedziemy z pomoca, a moze tez inne osoby w Polsce, bo siostrzyczki sa w dramatycznej sytuacji – mówi Justyna Kaczka.
Jak zapewniaja organizatorzy pierwszej akcji, to nie koniec pomagania siostrom z Camerinio. Zakonnice mozna wesprzec wplacajac pieniadze na konto bankowe:
IT77 H030 6968 83000 000 000 1032
SWIFT: BCI TIT MM XXX
na Monastero S. Chiara – Camerino
w: Banca Intesa – agenzia di Camerino
Posluchaj ks. Krzysztofa Kary:
Posluchaj Justyny Kaczki:
Anna Zboch