– Milosierdzie weszlo w kod genetyczny Polaków. I to jest owoc 1050 lat chrzescijanstwa w Polsce.
Tak uroczystosc zamkniecia bramy milosierdzia w tarnowskiej Bazylice Katedralnej podsumowal biskup tarnowski Andrzej Jez.
Msza sw. zostala odprawiona o godzinie 15.00, a wiec w godzinie Milosierdzia Bozego. Duchowny podkreslil, ze nawet osoby niezwiazane z Kosciolem maja w sobie potencjal czynienia dobra.
Podkreslal, ze – Potega Bozego Milosierdzia jest tak olbrzymia, iz nikt i nic nie jest w stanie jej zamknac. Zaznaczyl, tez, ze – Bardzo wiele osób skorzystalo z tego daru i przeszlo nie tylko w sposób fizyczny przez któras z Bram Milosierdzia, ale przede wszystkim rzeczywiscie powrócilo w ramiona milujacego Boga.
W swojej homilii tlumaczyl, ze – Dokonalo sie to za sprawa dobrze przezytych rekolekcji, spowiedzi, zyskiwanych odpustów, praktykowanych uczynków milosierdzia czy tez poglebiania wlasnej wiary i poboznosci zwiazanej z kultem Bozego milosierdzia. Z tych wszystkich owoców bardzo sie radujemy, ale chcemy takze, by nie byly to owoce jednej pory, lecz by trwaly i rozwijaly sie takze w przyszlosci – dodal.
Z kolei proboszcz bazyliki ks. dr Adam Nita zaznaczyl, ze – Mijajacy Rok Milosierdzia dal nam uwrazliwienie na fakt, ze Bóg jest milosierdziem. Podkreslil, ze w bazylice powstanie takze namacalne swiadectwo milosierdzia w postaci konfesjonalu szafowego, który wspomoze w dyskretnej spowiedzi miedzy innymi osoby nieslyszace.
Bramy Milosierdzia zostaly dzis zamkniete w dwunastu swiatyniach diecezji tarnowskiej.
Posluchaj bpa Andrzeja Jeza:
Posluchaj ks. dr. Adama Nity:
Kuba Kusy