Jeszcze w tym roku ma być gotowy film animowany Szalony Maks o św. Maksymilianie Kolbe. Przygotowuje go nowosądeckie Wydawnictwo Promyczek ze słynnym Studiem Filmów Rysunkowych w Bielsku-Białej.
Nagrane zostały już dialogi, a teraz trwa produkcja animacji.
– Film zatytułowaliśmy Szalony Maks, ponieważ bracia św. Maksymiliana często nazywali go szaleńcem Niepokalanej. Niektórzy żartobliwie zwracali się do niego szalony Maksio. Jego pomysły były szalone i niesamowite, ale wszystkie na większą chwałę Niepokalanej – mówi ks. Andrzej Mulka, dyrektor Wydawnictwa Promyczek.
Film o św. Maksymilianie Kolbe będzie miał 12 minut. W scenariuszu pojawiły się też historie z dzieciństwa bohatera.
Realizacja filmu jest możliwa dzięki wsparciu z programu Filmoteka Małopolska. Wydawnictwo Promyczek chce, by premiera filmu miała miejsce w tym roku w Małopolskim Centrum Kultury Sokół w Nowym Sączu. Dodajmy, że w tym roku mija 80. rocznica męczeńskiej śmierci św. Maksymiliana (14.08.1941) oraz 50. rocznica jego beatyfikacji.
Co jeszcze wiemy o filmie Szalony Maks?
Wydawnictwo Promyczek zaprosiło do nagrań laureatów Międzynarodowego Festiwalu Piosenki Dziecięcej SKOWRONECZEK – Piotra Klimę z Katowic i Antoninę Kruszyńską z Cieszyna oraz dzieci z zespołu Promyczki Dobra. Autorką scenariusza jest Krystyna Blachura ze Studia Filmów Rysunkowych, a muzykę do filmu realizuje Joachim Mencel.
Do tworzenia postaci i animacji z zapałem przystąpiła cała ekipa bielskiego studia, którą to kieruje reżyser Marek Burda. Producentem wykonawczym ze strony studia jest Maciej Chmiel – jego nowy dyrektor.