W Roku Rodziny ogłoszonym przez papieża Franciszka, sanktuarium bł. Karoliny w Zabawie chce powrócić do idei upamiętnienia dramatu rodziny Kózków po stracie córki. W Wał – Rudzie, przy domu Kózków, na miejscu, gdzie leży kamień upamiętniający pożegnanie – opłakiwanie córki – ma powstać naturalnej wielkości rzeźba odlana w brązie.
– Chcemy upamiętnić to pożegnanie, a także stworzyć przestrzeń dla rodzin, które przeżywają podobne dramaty – mówi ks. Zbigniew Szostak, kustosz sanktuarium błogosławionej Karoliny Kózkówny w Zabawie.
– Pragniemy zmierzyć się z wyzwaniem, które w Wał – Rudzie przeżyła rodzina Kózków, która straciła dziecko. Rodzice przeżyli dramat, kiedy po dwóch tygodniach poszukiwań ojciec przywiózł martwą Karolinę i musieli ją przygotować do pogrzebu. Chcemy, żeby powstała tutaj rzeźba, która przedstawiałaby rodzinę, która jest dotknięta dramatem cierpienia, śmierci dziecka. Chcemy, żeby ci, którzy przyjeżdżają do Zabawy i muszą się zmierzyć z tym wielkim dramatem mieli kolejne miejsce, które by im pomogło zrozumieć, że nie są sami i że w Bogu można znaleźć siłę – dodaje.
Autorem rzeźby jest prof. Jacek Kucaba.
Koncepcja przedstawia pochyloną matkę, siedzącą na kamieniu obok domu, trzymającą na kolanach martwe ciało córki. Kobieta jest wpatrzona w dziecko z miłością, żalem, ale i spokojem. Załamany ojciec stoi obok, zasłaniając dłońmi twarz w geście rozpaczy i bezsilności płynącej z faktu, że nie ochronił swojego dziecka.
Ci, którzy chcieliby wesprzeć powstanie tej rzeźby powinni się kontaktować z kustoszem sanktuarium.