Pomagał w akcjach charytatywnych, jest lektorem w Książnicach, wziął udział w Narodowym Czytaniu Biblii i Ekstremalnej Drodze Krzyżowej. Młody Amerykanin jest zachwycony Polską, którą odwiedził po raz pierwszy w ramach wymiany młodzieży. Bardzo szybko nauczył się także języka polskiego.
– Wybrałem Polskę, bo to religijny kraj – mówi radiu RDN 18-letni Tadeusz Kozinsky.
– Poznałem tutaj ludzi, którzy mają mocną wiarę i są świadkami, głoszą czynem Ewangelię. To jest piękne, bo ja znam ludzi, którzy mówią, że są katolikami, ale niewiele robią – dodaje.
Tadeusz mieszka w Podleszanach koło Mielca w rodzinie wolontariuszy Anety i Ireneusza Mroczków. Podczas pobytu w Polsce uczył się w I LO w Mielcu. Odwiedził wiele miejsc, poznając nowe osoby.
– Polska to fajny kraj. Ludzie są tutaj prawdziwi i gościnni. Kiedy odwiedzasz ich w domach proponują ci kawę czy obiad. Można się poczuć jak król – podkreśla.
Młody Amerykanin wraca do domu już za kilka dni.
Zapowiada, że kiedyś przyleci jeszcze do Polski.
Tadeusz Kozinsky był gościem audycji „Chwytaj życie”: