Marzyli by spotkac sie z papiezem Franciszkiem podczas Swiatowych Dni Mlodziezy. Dzieki ludziom dobrej woli mieli zapewniony przelot i pobyt w naszym kraju. Wladze Wysp Zielonego Przyladka nie wydaly im jednak wiz, bo stwierdzily, ze sa za biedni. Dzieki modlitwie- jak mówia- przylecieli do Polski. Bardzo chcieli odwiedzic rodzinny kraj swietego Jana Pawla II. Goscine 15 pielgrzymom w Lipnicy Murowanej zapewnily wladze, mieszkancy, parafia oraz zgromadzenia sióstr klawerianek i urszulanek.
Rozspiewani i roztanczeni – tak pielgrzymów z Wysp Zielonego Przyladka zapamietaja mieszkancy Lipnicy Murowanej- Gdyby nie mój wiek to poszlabym i tanczylabym razem z nimi- mówi jedna z mieszkanek. Jednak ich droga do Polski tak wesola nie byla. Miejscowe wladze stwierdzily, ze sa za biedni by przyjechac do naszego kraju, choc mieli wszystko oplacone- Mlodziez dzien i noc trwala na modlitwie, by wyprosic u Boga by mogli przyjechac.- mówi pochodzaca z Lipnicy Murowanej siostra Jolanta Burdak, klawerianka. Nie udalo sie im spotkac z papiezem, ale bardzo chleli odwiedzic ojczyzne swietego Jana Pawla II. -On juz za zycia byl swietnym. Odwiedzil nasz kraj w 1991 roku. Od jego wizyty systematycznie zaczal padac deszcz. Dzieki temu wielu ludzi ma co jesc- mówi pielgrzym Franczesko. Mieszkancy Lipnicy Murowanej od lat wpieraja mieszkanców Wysp Zielonego Przyladka- Lipnickie rodziny finansuja edukacje najmlodszych mieszkanców- mówi Tomasz Gromala, wójt Lipnicy Murowanej. Przez akcje duchowej adopcji.- W naszej parafii SDM jeszcze trwaja. Realizujemy przeslanie papieza- Miejcie odwage idzcie wspólnie w przyszlosc- mówi ks. Mariusz Jachymczak, proboszcz parafii w Lipnicy Murowanej. Pielgrzymi modlili sie takze o nowe powolania zakonne i kaplanskie.