Stolica Apostolska wydała już dekret w tej sprawie, wyrażając tym samym zgodę na prośbę skierowaną przez wszystkie krynickie parafię i Radę Miasta.
To oznacza, że kryniczanie będą mogli nie tylko wędrować do figury, która na stoku Góry Parkowej powstała ponad pół wieku temu, ale też nazwą Matkę Boską Królową Krynickich Zdrojów.
Jak zaznacza proboszcz parafii zdrojowej ks. Andrzej Liszka, kult Maryi jest tutaj ogromny, a zbocze góry stało się miejscem codziennych pielgrzymek wiernych.
– Ja osobiście jestem przy figurze codziennie, ale spotykam również wielu moich parafian. Oprócz tego widać wielką troskę o to, aby zawsze było czysto. Codziennie widać świeże kwiaty, zapalone znicze i modlących się ludzi – podkreśla proboszcz.
Teraz Krynice czekają jeszcze oficjalne uroczystości, które najprawdopodobniej odbędą się w maju. Proboszcz liczy, że do tego czasu sytuacja związana z pandemią się uspokoi, dzięki czemu wielu wiernych będzie mogło w nich uczestniczyć.
Matka Boska Łaskawa ma w Krynicy swoją figurkę na stoku Góry Parkowej. Ufundował ją hrabia Seweryna Badeni, a zaprojektował Artur Grottger. W pobliżu znajduję się też źródełko.