Nowy Sacz: Rowerami do Medziugorie

 

Wyjatkowy pomysl na wakacje maja studenci z Nowego Sacza, którzy rowerami pojada na poludnie Bosni i Hercegowiny. Lektorzy z sadeckiej fary pokonaja tysiace kilometrów, zeby pozwiedzac okolice, ale przede wszystkim modlic sie w miejscach kultu. Wyjazd juz w poniedzialek. 

– To nie jest nasza pierwsza taka trasa – powiedzial Tomek Zapiór, lektor z sadeckiej fary. – Czeka nas jakies 1800 km, a wiec sporo. Przed rokiem bylismy juz w dlugiej trasie, bo na Helu, zrobilismy wtedy okolo 1200 km – dodaje. Trzech lektorów wyjedzie z Nowego Sacza w najblizszy poniedzialek. Po drodze do Medugorje pokonaja miedzy innymi góre swietego Jerzego w Chorwacji. Jest to drugi co do wielkosci szczyt w tym kraju i wznosi sie okolo 1800 metrów n.p.m. (1762).

– Do wyjazdu przygotowujemy sie kondycyjnie od wielu miesiecy – powiedzial Krzysztof Kosecki. – Przede wszystkim duzo jezdzimy, ja ostatnio przyjechalem ze studiów, z Krakowa, na rowerze. Poza tym jezdzimy po okolicach i wybieramy trasy z podjazdami. Jadac przez górzysta Slowacje, musimy byc na to przygotowani – dodaje.

Relacje z wyprawy bedziecie mogli uslyszec na antenie RDN Nowy Sacz i zobaczyc na naszej stronie rdn.pl.

Mówi Tomek Zapiór:

Mówi Krzysztof Kosecki:

Exit mobile version