Ablacja ratunkiem dla cierpiących na migotanie przedsionków (audycja z 22.9.2020r.)

120029812 2759186744361755 3782253096144571440 n

Groźne kołatania serca trzeba zdiagnozować i leczyć. W przypadku tych, z którymi nie radzą sobie leki, skuteczna okazuje się ablacja.

To zabieg, który odmienia życie chorych – mówi lek. Jarosław Blicharz, specjalista chorób wewnętrznych, kardiolog – Kierownik Oddziału Kardiologii w Szpitalu Wojewódzkim im. św. Łukasza w Tarnowie. I dodaje, że z roku na rok wskazania do tego zabiegu są coraz szersze, co wynika ze skuteczności i bezpieczeństwa tej metody.

Jest to zabieg, który jest przeznaczony przede wszystkim dla pacjentów, którzy mają częste napady arytmii lub arytmię dającą duże objawy, a jednocześnie mają nieskuteczność leków w leczeniu farmakologicznym. I tacy pacjenci, którzy nie zareagowali na chociażby jeden lek typowo antyrytmiczny mają już wskazanie do wykonania ablacji, więc ta grupa pacjentów jest coraz szersza.

Ablację wykonuje się bez użycia skalpela i bez otwierania klatki piersiowej. Lekarz, do naczyń na udzie wprowadza cienkie rurki tzw. koszulki naczyniowe, a przez nie przewody którymi dostaje się do serca.

Pacjent najczęściej w trakcie zabiegu jest przytomny. Dostaje jednak środki przeciwbólowe.

W Tarnowie na taki zabieg czeka się obecnie około dwóch miesięcy.

Migotanie przedsionków to coraz poważniejszy problem. Obecnie w Polsce dotyka co najmniej 400 tys. osób. Szacuje się, że chorych będzie coraz więcej.

Ten wzrost wynika przede wszystkim ze starzenia się społeczeństwa, a także z tego, że przybywa osób z nadwagą, nadciśnieniem tętniczym, cukrzycą i chorobami płuc.

Dlatego w przypadku migotania przedsionków wiele zależy od samego pacjenta – mówi lek. Jarosław Blicharz.

– Dzisiaj jednym z elementów leczenia migotania przedsionków jest jakby przywrócenie tej normalnej sytuacji dla serca, czyli zwalczanie wszelkich czynników ryzyka: zaprzestanie palenia, zmniejszenie ilości lub zaprzestanie spożywania alkoholu (są takie migotania przedsionków, które są ewidentnie związane ze spożyciem alkoholu), redukcja masy ciała, zwiększenie aktywności fizycznej, dobra kontrola ciśnienia, cukru, lipidów, dobre leczenie chorób płuc. To wszystko ma wpływ na to żebyśmy mogli dłużej funkcjonować w lepszym komforcie.

Samo migotanie nie jest śmiertelne. Ale wiadomo, że cierpiący na to schorzenie umierają dwa razy częściej. Najpoważniejszym powikłaniem migotania jest bowiem udar mózgu.

Tymczasem w wielu przypadkach pacjenci nie są świadomi, że cierpią na migotanie przedsionków. Często dowiadują się o tym przypadkiem podczas mierzenia ciśnienia.

 

Exit mobile version