Jak się przygotować na kumulację sezonu grypowo-covidowego? (audycja z 8.9.2020r.)

Martyka Zbigniew

Traktujmy koronawirusa jak inne infekcje, czyli zdroworozsądkowo – mówi dr n. med. Zbigniew Martyka. Ordynator Oddziału Zakaźnego szpitala w Dąbrowie Tarnowskiej w programie Bez Skierowania podkreślił, że zdroworozsądkowo – nie znaczy lekceważąco.

-Zdroworozsądkowo to znaczy, że należy stosować zasady bezpieczeństwa proporcjonalnie do stopnia zagrożenia – tłumaczył specjalista.

Oczywiście, spotykam takich spanikowanych, że nawet jak sami jadą w samochodzie to mają maseczkę na twarzy. Jak sobie wyobrażam zdroworozsądkowe podejście do zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2? Tak jak w przypadku zakażenia innymi rodzajami koronawirusów, czy innych wirusów. Jeśli mam objawy infekcyjne to nie idę do pracy, żeby nie infekować otoczenia, nie odwiedzam starszych rodziców, a przynajmniej nie zbliżam się za bardzo. Przecież sama Pani wie, jak do tej pory to wyglądało. Mówiło się: 'nie zbliżaj się do mnie bo mnie jakaś grypa bierze, albo mam katar’. I to było normalne. Gdy objawy ustępowały to wracaliśmy do normalnego trybu życia.

Specjalista podkreślił też, że zapobieganie COVID-19 nie powinno polegać na odcięciu seniorów od świata zewnętrznego, na pozbawieniu ich spacerów na świeżym powietrzu i kuracji słonecznych czy zabronieniu im udziału w weselu lub innej ważnej uroczystości.

Przestrzegał, że taka izolacja może mieć poważne konsekwencje zdrowotne, nie związane z koronawirusem.

– Jak przykro powiedzieć dziadkom, że nie mogą pójść na ślub i wesele ukochanej wnuczki? Przecież oni zwykle siedzą na swoich miejscach, nie muszą tańczyć i nie muszą się z nikim obejmować czy całować. Ale chodzi nie tylko o wesela. Jeszcze przed ogłoszeniem epidemii Covid naukowcy szacowali, że w domach opieki ok. 1/4 osób cierpi z powodu braku kontaktów społecznych. Brak takich kontaktów zwiększa ryzyko demencji o ok. 50%, ryzyko wystąpienia choroby wieńcowej lub udaru mózgu o ok. 30%. Istnieje bardzo silny związek z izolacją społeczną a depresją, lękiem, myślami samobójczymi i nagłym zgonem sercowym. Gorzej funkcjonuje także układ odpornościowy.

Pytany o to jak się przygotować na kumulację sezonu grypowo-covidowego, przed którym ostrzega Ministerstwo Zdrowia, dr Zbigniew Martyka podkreślił, że kluczowa jest nasza odporność.

Ważne jest właściwe odżywianie oraz suplementacja witamin C i D.

Odporność jest ważniejsza niż się to podaje. Prawidłowe funkcje organizmu, to większa odporność. Aby organizm prawidłowo funkcjonował to musi być odpowiednio traktowany. Właściwe odżywianie, uzupełnianie niedoborów żywieniowych (bo nawet przy najlepszym odżywianiu nie jesteśmy w stanie dostarczyć organizmowi optymalnej ilości składników – witamin, minerałów – z powodu narastającego wyjaławiania gleby). Gdybyśmy chcieli w okresie zwiększonego zapotrzebowania na wit. C podać jej np 3 gramy, to trzeba by było zjeść ponad 40 cytryn lub kilkanaście pęczków zielonej pietruszki. Podobnie z wit. D. Trzeba dostarczać co najmniej 4 tys. j/ dobę.

Specjalista podkreślił także ważną rolę komfortu psychicznego, gdyż stres zwiększa podatność na infekcje. Nie można zapominać o aktywności fizycznej, ruchu na świeżym powietrzu.

 

————–

 

Exit mobile version