Takie podróże wiążą się z realnym zagrożeniem – przestrzegają specjaliści. Nawet zwykłe komary mogą zarazić nas malarią, żółtą febrą, czy wirusem Zika, szczególnie niebezpiecznym dla kobiet w ciąży.
Lekarz Marta Owczyńska, specjalista medycyny podróży, w programie Bez Skierowania zwracała uwagę, że objawy choroby mogą pojawić się nawet dwa miesiące po powrocie z egzotycznych wakacji.
Szczególnie powinna zaniepokoić nas gorączka.
– Wysoka temperatura może świadczyć m.in. o malarii czy chorobie Denga. Ważne żeby w porę zareagować, bo te wirusy wiążą się z poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi. Malaria jest najczęstszą przyczyną zgonów spowodowanych chorobami zakaźnymi u podróżujących.
Przed wyjazdem w egzotyczne kraje warto sprawdzić jakie szczepienia są zalecane, a jakie obowiązkowe.
Do obowiązkowych należy np. szczepienie przeciwko żółtej febrze.
Takie szczepienie należy mieć również udokumentowane. Jeżeli nie będziemy mieć przy sobie specjalnej książeczki możemy zostać odesłani z lotniska do domu albo będziemy musieli przejść kwarantannę na własny koszt.
Żółta gorączka, nazywana żółta febrą występuje w tropikalnych obszarach Afryki oraz Ameryki Środkowej i Południowej.
Lekarz Marta Owczyńska zwraca także uwagę, że w każdym miejscu, w którym przebywamy trzeba zachować wszelkie środki ostrożności i stosować profilaktykę, tym bardziej że na niektóre groźne choroby jak np. malaria nie ma szczepionek.