W Polsce co pół godziny ktoś dowiaduje się, że cierpi na białaczkę. Chorują dzieci i dorośli, często jedynym ratunkiem jest przeszczep szpiku.
Lekarz Anna Molczyk-Niedźwiecka z Poradni Hematologii szpitala św. Łukasza w Tarnowie, która była gościem programu Bez Skierowania zwróciła uwagę, że liczba zachorowań rośnie.
Tymczasem pierwsze objawy tego groźnego nowotworu krwi łatwo przegapić.
Co w takim razie powinno nas zaniepokoić?
– Jeżeli bez stosowania jakiejkolwiek diety nagle zaczynamy tracić na wadze, dokuczają nam nocne poty czy nawracająca bez konkretnej przyczyny gorączka, nawracające infekcje oraz zmęczenie, które uniemożliwia nam codzienne funkcjonowanie, a także powiększone węzły chłonne, krwawienia z dziąseł, siniaki na skórze, wtedy warto wykonać morfologię krwi i skonsultować się z lekarzem – tłumaczyła na antenie RDN hematolog.
Anna Molczyk-Niedźwiecka powiedziała, że każdy przynajmniej raz w roku powinien obowiązkowo zrobić podstawowe badania krwi.
Podwyższone leukocyty, czyli białe krwinki (WBC) powinny nas skłonić do pilnej wizyty u lekarza.