W tej chorobie swędzenie jest gorsze niż ból. AZS, czyli atopowe zapalenie skóry potrafi uprzykrzyć życie zarówno dziecka jak i rodziców. Z powodu silnego świądu, który jest jednym z głównych objawów tej choroby dziecko może budzić się w nocy nawet kilkanaście razy. Tymczasem dzieci z AZS przybywa.
Specjaliści podejrzewają, że przyczyn tej choroby można szukać zarówno w skłonnościach dziedzicznych, jak i czynnikach związanych ze środowiskiem zewnętrznym. – Dlatego ważna jest profilaktyka – przekonuje specjalista alergologii i pediatrii, lek. Dorota Sak – Rusek, która była gościem programu Bez Skierowania.
– Wśród zaleceń na pierwszym miejscu pojawia się karmienie piersią do 4 – 6 miesiąca życia. Także stosowanie emolientów (odpowiednich preparatów) już w pierwszych miesiącach życia zmniejsza ryzyko rozwinięcia atopowej skóry. Dym z papierosów także może wpływać na uaktywnienie się tej choroby – wymienia specjalistka.
W przypadku AZS bardzo ważna jest odpowiednia pielęgnacja skóry. Kąpiele nie mogą trwać długo i woda nie może być zbyt ciepła. Ponadto chorą skórę trzeba natłuszczać specjalnym preparatem, który chroni przed nadmierną utratą wody i wzmacnia barierę lipidową.
Bardzo ważne jest także to co dziecko je ponieważ alergie pokarmowe występują od 25 proc. do nawet 60 proc. pacjentów z AZS. Przy atopowym zapaleniu skóry najczęściej uczulają: białka mleka krowiego, jaja, soja, pszenica, owoce morza, orzechy.