Odra powraca – czy jest się czego bać? (20.11.2018)

46519931 224118981636634 7458885582010187776 n

Nie panikujmy, ale szczepmy dzieci! – apelował w programie Bez Skierowania lekarz pediatra, Roman Korczak z Miejskiej Przychodni nr IV w Tarnowie. Odra znów sieje postrach.

Specjalista z kilkudziesięcioletnim stażem przyznaje, że pojawiające się ogniska tej groźnej choroby budzą niepokój i powinny dać do myślenia tym, którzy nie chcą szczepić swoich dzieci.

Kto pamięta jak wygląda odra, kto pamięta co to jest krztusiec, kto pamięta jak wygląda choroba Heinego-Medina, kto pamięta ile dzieci umierało w rodzinie, a ile przeżywało. Mam takie dane z cmentarza na Chyszowie z okresu międzywojennego gdzie dziennie na tym jednym cmentarzu chowano w wieku od 1 miesiąca do 5 lat około 8, 9, 10 dzieci – przestrzegał lekarz Roman Korczak.

Tego co stało się ostatnio w Polsce, gdzie pojawiły się ogniska odry to już dawno nie było. Jeżeli nie zahamuje się rozwoju odry, jeżeli będzie dużo osób które będą wrażliwe na tę chorobę, to ta choroba może powrócić. Ja pamiętam czasy gdy była epidemia odry i rodziców, którzy patrzyli na cierpienie dzieci, bo jest to ciężka choroba o ciężkim przebiegu, a najgorsze są powikłania – mówił w czasie programu pediatra.

Ze statystyk wynika, że jeden na 2000 przypadków odry kończy się zgonem pacjenta. 1/3 ma groźne powikłania: od zapalenia płuc, po choroby neurologiczne w tym zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych i mózgu.

Jedyną skuteczną bronią przeciwko odrze jest szczepionka.
Pierwsze szczepienie jest około 13-14 miesiąca życia, drugie -przypominające w 10. roku życia.

Osoby, które miały odrę w przeszłości, mogą być spokojne, że nie zachorują.

Exit mobile version