Jest ratunkiem dla wielu osób, którym choroby serca uniemożliwiają normalne funkcjonowanie. Kardiologia interwencyjna bez otwierania klatki piersiowej pozwala leczyć i ratować ludzkie życie.
O tym, jak wyglądają takie zabiegi i komu są polecane mówił w pierwszym po wakacyjnej przerwie programie Bez Skierowania specjalista kardiologii, dr n. med. Marek Skura.
Kierownik oddziału kardiologii w szpitalu św. Łukasza w Tarnowie mówi, że kardiologia interwencyjna wkroczyła dziś tam gdzie kiedyś nie można się było obejść bez skalpela.
– Kardiologia interwencyjna zrobiła ogromny postęp. Bez skalpela możemy dziś m.in. leczyć naczynia wieńcowe, choroby strukturalne serca, skorygować wady serca, możemy wszczepiać zastawki. A więc bardzo dużo odebraliśmy kardiochirurgom – mówi dr Marek Skura.
Jednym z zabiegów, które wykonuje się bez otwierania klatki piersiowej jest ablacja migotania przedsionków. Ten zabieg od niedawna wykonywany jest już także w Tarnowie.
Migotanie przedsionków to najczęstsze zaburzenie rytmu serca. Szacuje się, że w Polsce cierpi na nie nawet 700 tysięcy osób.
Zabieg wykonuje się poprzez nakłucie żyły udowej, pacjent cały czas jest przytomny.