W czwartej lidze malopolskiej rozegrano 25.serie spotkan. Dotychczasowy lider Barciczanka traci punkty w Gorlicach, co wykorzystuje Limanovia, dopisujac do swojego konta trzy punkty.
Lider Barciczanka stracil punkty w Gorlicach. W potyczce z miejscowym Glinikiem zremisowal 1:1. Z tej okazji skorzystali gracze Limanovii którzy po wygranej nad Wolania Wola Rzedzinska 3:1, objeli przodownictwo w tabeli. W innych spotkaniach Skalnik Kamionka Wielka wygrywa z Sokolem Borzecin 2:1, w takich samych rozmiarach Poprad Muszyna pokonuje Klub Sportowy z Tymbarku.
GKS Drwinia przegral z Tarnovia 0:2. Bramki dla tarnowian zdobyli Rafal Koziol i Bartlomiej Kruzel. Orkan Szczyrzyc przegral z Watra Bialka Tatrzanska 1:2.
W Jadownikach Jadowniczanka podejmowala druzyne Popradu Rytro. Dla miejscowych byl to ostatni dzwonek aby po dopisaniu trzech punktów opuscic ostatnie miejsce w tabeli. Gospodarze juz w 5 minucie trafili do bramki, jednak uczynili to z pozycji spalonej. Kwadrans pózniej goscie zdobyli gola i w pierwszej polowie kontrolowali wydarzenia na zielonej murawie. Po zmianie stron Jadowniczanka próbowala doprowadzic do remisu, jednak nie miala atutów w postaci celnego strzalu. Za to goscie byli w tym elemencie gry bezbledni. Pokonali jeszcze dwukrotnie bramkarza gospodarzy i po wygranej 3:0, dopisali na swoje konto trzy punkty.
Trener Popradu Piotr Pietruch obawial sie pojedynku z Jadowniczanka
-Gralismy bez wiary w zwyciestwo – podsumowal spotkanie trener Jadowniczanki Artur Prokop
W jedynym niedzielnym spotkaniu Luban Maniowy pokonal Bochenski Klub Sportowy 1:0.
Grzegorz Golec
GALERIA ZDJEC Z POJEDYNKU: JADOWNICZANKA – POPRAD RYTRO