Pilkarze czwartej ligi malopolskiej rozegrali 24.serie spotkan. Mimo ulewy jaka przeszla nad Malopolska, jedynie spotkanie w Tymbarku pomiedzy miejscowym Klubem Sportowym a GKS Drwinia zostal odwolany z powodu grzaskiej murawy.
Lider Barciczanka pokonala Sokól Borzecin 3:1, Bochenski Klub Sportowy zremisowal z Limanovia 2:2. Remisem 1:1 zakonczyl sie pojedynek Watry Bialka Tatrzanska z Popradem Muszyna. Glinik Gorlice wygral z Jadowniczanka 3:0.
Z kolei Tarnovia podejmowala na wlasnym stadionie zespól Skalnika Kamionka Wielka. Spotkanie toczne na bardzo mokrej i sliskiej murawie z wieloma kaluzami w pierwszej polowie nalezalo do przyjezdnych, którzy po golu Bajdla w 41 minucie prowadzili. W drugiej czesci meczu bardziej agresywniej zagrali pilkarze Tarnovii. Przynioslo to efekty w pierwszym kwadransie gry, gdy najpierw Koziol a chwile potem Klich wyprowadzili gospodarzy na prowadzenie. Goscie dazyli do wyrównania strat jednak w ostatnich pieciu minutach natkneli sie na dwie kontry po których Tarnovia podwyzszyla wynik i ostatecznie wygrala 4:1.
-W tym spotkaniu liczyly sie punkty nie styl – mówil po meczu trener Tarnovii Wojciech Gucwa
-Plan byl prosty wywiezc trzy punkty, ale mecz trwa 90 minut – mówil po spotkaniu trener Skalnika Marek Górecki
W niedzielnych pojedynkach Wolania Wola Rzedzinska pokonala zespól Orkana Szczyrzyc 3:2, w takim samym rozmiarze gracze Lubania Maniowy pokonali w Rytrze tamtejszy Poprad.
Grzegorz Golec