Na trzecioligowych boiskach w ten weekend tarnowska Unia podejmowala na wlasnym stadionie zespól Podhala Nowy Targ. Gospodarze do konca musieli walczyc, by dopisac do swojego konta punkt.
Jaskólki mogly to spotkanie dobrze rozpoczac, jednak w 5 minucie po podaniu Dawida Sojdy, Sebastian Zawrzykraj nie dosiegnal pilke glowa. 20 minut pózniej Sojda nie trafil do pustej bramki. W pierwszej pólgodzinie gry, tarnowianie mieli kilka okazji, jednak zabraklo skutecznosci. W miare uplywu czasu do glosu doszli goscie. Najdogodniejsza sytuacje mieli w 42 minucie po strzale Swierzbinskiego, futbolówka o kilkanascie centymetrów minela slupek bramki Jaskólek.
Po zmianie stron toczyla sie wyrównana walka. W 68 minucie polu karnym faulowal Lukasz Bartkowski, a sedzia tego spotkania podyktowal rzut karny. Na bramke dla Podhala zamienil Taras Yavorsky. Piec minut pózniej Sojda mógl wyrównac jednak na posterunku byl nowotarski bramkarz. Równiez goscie mogli podwyzszyc, ale bramkarz Unii nie dal sie zaskoczyc. W doliczonym czasie gry pilkarze Unii wyrównali. Po rzucie roznym jeden z graczy Podhala zagral reka i sedzia wskazal na jedenasty metr. Na bramke rzut karny zamienil Krzysztof Wrzosek. Pilkarze Jaskólek mieli jeszcze szanse na wyrównanie, jednak po zagraniu Zawrzykraja, Bachara nie siegnal pilki. Spotkanie Unii Tarnów z Podhalem Nowy Targ zakonczylo sie podzialem punktów, po remisie 1:1.
W tabeli Jaskólki na dziewiatym miejscu z dorobkiem 30 punktów. Za tydzien podopieczni trenera Daniela Bartkowskiego wyjezdzaja do Swidnika, gdzie zmierza sie z miejscowa Avia.