W drugiej lidze kobiet w grupie piatej zakonczyla sie runda zasadnicza. Na koniec tej czesci rywalizacji, druzyny z Tarnowa i Mielca zmierzyly sie z najslabszymi zespolami drugiej ligi i nie zawiodly.
Zgodnie z oczekiwaniami na pozycji lidera te czesc sezonu konczy ekipa Grupy Azoty PWSZ Tarnów, która w ostatniej kolejce pokonala na wlasnym parkiecie przedostatnia w tabeli druzyne UKS MOSiR Jaslo w trzech setach. W kazdym z nich gospodynie osiagaly przewage, dzieki skutecznej zagrywce czy grze blokiem. Trener Michal Betleja mial do dyspozycji wszystkie zawodniczki, wraz z pozyskana w trakcie sezonu atakujaca Sandra Biernatek oraz powracajaca do Tarnowa rozgrywajaca Patrycja Lipinska. Jedynie Maja Bodzeta, która powoli powraca do treningów, na razie nie zaprezentowala sie na parkiecie. W spotkaniu które trwalo nieco ponad godzine rywalki w pierwszej partii zdobyly zaledwie 12 puntów, w dwóch kolejnych po 18.
-Czy z Jaslem czy Jaroslawiem, kazdy punkt w ligowej tabeli sie liczy tak samo – mówila po meczu najlepsza w druzynie tarnowskiej rozgrywajaca Joanna Mokrzycka
Mocna zagrywka w tym spotkaniu popisywala sie Natalia Ciesla
Widac ze moje zawodniczki sa w formie – podsumowuje rywalizacje trener tarnowianek Michal Betleja
Natomiast mielecka Szóstka w ostatniej kolejce wyjechala do Radomia, gdzie rywalizowala z miejscowa Radomka. Zgodnie z planem podopieczne trenera Romana Murdzy rozpoczely od wygranego pierwszego seta 25:13, w drugim moment dekoncentracji kosztowal zespól z Podkarpacia porazke i remis w setach. Kolejne dwie odslony tego meczu zdecydowanie na korzysc mielczanek, które najpierw wygraly partie do 15, a chwile potem ekspresowo rozbily rywalki pokonujac je 25:4, konczac sezon wygrana 3:1.
Teraz w rozgrywkach drugiej ligi siatkówki nastepuje miesieczna przerwa. Zespoly przygotowywac sie beda do batalii o pierwsza lige. W pierwszym etapie Grupa Azoty PWSZ Tarnów zmierzy sie z Tomasovia Tomaszów Lubelski, a San Pajda Jaroslaw z Szóstka Mielec. Awans do drugiego etapu uzyskuje druzyna, która dwukrotnie pokona rywala. W kolejnych grach do trzech zwyciestw rywalizuja wygrani z pierwszego etapu. Porazka nie eliminuje z ubiegania sie o gre w pierwszej lidze, bo przed turniejem pólfinalowym odbeda sie jeszcze pojedynki z zespolami z grupy slaskiej. One to wylonia zespoly które pojada na pólfinaly. Niestety tegoroczna droga na zaplecze Orlen Ligi jest o wiele dluzsza niz w ubieglym sezonie.