I liga: Mielczanie traca punkty z beniaminkiem

 

W Mielcu doszlo do rywalizacji Stali z Wisla Pulawy. Obie druzyny to beniaminkowie rozgrywek pierwszoligowych, którzy jak na razie nie blyszcza i zajmuja miejsca w dolnych rejonach tabeli.

Widowisko jakie stworzyly obie druzyny na Stadionie Miejskim w Mielcu nie bylo porywajace. Pierwszy celny strzal padl dopiero w 10. minucie spotkania, kiedy to, po bledzie Zalepy, przed szansa stanal Patejuk. Jego dokrecane uderzenie z lewej nogi bez wiekszych problemów wylapal Marek Koziol. Gospodarze szukali tez swoich okazji, Letocha odebral pilke obroncy Wisly i podal w kierunku Raduliego, który ostatecznie stracil futbolówke. W 20. minucie przed najlepsza okazja w pierwszej odslonie spotkania staneli gracze Wisly, a konkretnie Pozak. Jego próbe ze skraju pola karnego sparowal do boku dobrze dysponowany tego dnia bramkarz mielecki. W rewanzu Sobczak z dogrania Liberackiego minal slupek bramki Wisly. Ostatnia akcja pierwszej polowy to rzut rozny dla Stali i niecelny strzal glowa Letochy. Po zmianie stron pierwsze minuty drugiej polowy to inicjatywa gosci. W 54. minucie spotkania pilke wrzucona w pole karne mieleckiej Stali niefortunnie wybil glowa Bierzalo, a ta trafila pod nogi Lytvynyuka, który zdobyl jedyna bramke w tym spotkaniu. Od tego momentu Stal Mielec ruszyla do ataków, jednak nie potrafila stworzyc dogodnej sytuacji. W 70. minucie na stadionie wybuchla wrzawa. Jednak, jak sie okazala, pilka po strzale Kamila Raduliego, po zamieszaniu po rzucie roznym, zatrzepotala tylko na bocznej siatce. Mielczanie wciaz szukali sposobu na sforsowanie obrony Wisly Pulawy. Bliski gola byl cztery minuty pózniej wprowadzony Prejs, ale zabraklo niewiele, aby dopadl do prostopadlego podania Letochy. Nadzieje mieleckich kibiców wzbudzila bramka w 75. minucie. Niestety, sedzia dopatrzyl sie spalonego. W 89. minucie Sobczak zostal sfaulowany na 20. metrze, a do pilki podszedl Radulj. Kapitan mielczan oddal bezposredni strzal z rzutu wolnego, ale tylko w mur. Ostatecznie Stal Mielec przegrala z Wisla Pulawy 0:1.

-Oplacila sie w tym spotkaniu cierpliwosc moich zawodników – podsumowal spotkanie trener Wisly Robert Zlotnik

– Nie mozemy oddawac punktów na wlasnym stadionie rywalom – mówil po meczu trener Stali Zbigniew Smólka

W tabeli ligowej mielecka Stal z 11 punktami zajmuje szesnasta pozycje. W nastepnej kolejce gracze z Podkarpacia Stali podejma na wlasnym stadionie druzyne Miedzi Legnica. To spotkanie rozegrane zostanie w sobote o godzinie 17.

Exit mobile version