Pilkarze Bruk Bet Termaliki Nieciecza maja patent na druzyne warszawskiej Legii. Tym razem zespól z Malopolski pokonal aktualnego Mistrza Polski 2:1. Sobotnie spotkanie bylo trzecim w historii rywalizacji obu druzyn. Dotychczas Legia nigdy nie wygrala z Bruk Bet Termalika.
Przed pojedynkiem Bruk Bet Termaliki ze stoleczna Legia, odbylo sie oficjalne otwarcie stadionu w Niecieczy oraz kompleksu boisk treningowych.
Warszawianie majac w pamieci marcowa porazke 0:3, stoleczna druzyna przyjechala do Malopolski z zamiarem zgarniecia punktów. Od pierwszych minut wskazywal na to przebieg tego spotkania. Legionisci caly czas goscili w polu karnym niecieczan, próbujac pokonac Krzysztofa Pilarza. W jednym przypadku byli o krok od tego, ale pilka ostatecznie uderzyla o slupek. Gospodarze nie mogli wiele, bo druzyna stoleczna praktycznie nie wpuszczala ich na wlasna polowe. Jednak gdy juz futbolisci Bruk Bet Termaliki tam sie przedostali, to konczylo sie bramka.
Najpierw w 19 minucie obronca warszawski zatrzymal pilke reka, a arbiter po konsultacji z asystentem wskazal na jedenasty metr. Arkadiusz Malarz w pojedynku z Vlastmirem Jovanovicem nie mial szans i tak niecieczanie objeli prowadzenie 1:0. Do konca pierwszej czesci warszawianie bili glowa o mur defensywy gospodarzy.
Po zmianie stron obraz gry sie nie zmienil. Nadal atakowali pilkarze ze stolicy, gospodarze sie bronili. Nawet wprowadzenie Aleksandra Prijovica i Kaspra Hamalainena nie przynioslo efektu. Za to wejscie Wojciecha Kedziory znów ozywilo gre z przodu Bruk Bet Termaliki. W 84 minucie napastnik gospodarzy wyrwal sie obronie Legii i dopiero padl podciety przez Jakuba Czerwinskiego. Tu rzut karny na bramke zamienil sam poszkodowany.
Ostatnie minuty znów pod dyktando druzyny stolecznej, która w doliczonym czasie gry zmniejszyla rozmiary porazki. Bramke z rzutu wolnego zdobyl Nemanja Nikolic. Ale spotkanie zakonczylo sie wygrana Bruk Bet Termaliki 2:1.
W takim meczu, rywala trzeba czyms zaskoczyc, zeby po nim cieszyc sie z trzech punktów – mówil po spotkaniu pomocnik Bruk Bet Termaliki Mateusz Kupczak
Wiedzielismy, ze gramy z klasowa druzyna ale to nas nie przestraszylo – podkresla obronca zespolu z Niecieczy Dalibor Pleva
Jednym z bohaterów spotkania z Mistrzem Polski byl bramkarz Krzysztof Pilarz
Debiut w oficjalnym spotkaniu ligowym w barwach Bruk Bet Termaliki zaliczyl czeski pomocnik Roman Gergel
Jestesmy szczesliwi, ze wygralismy z tak utytulowanym rywalem – mówil na konferencji pomeczowej trener Bruk Bet Termaliki Czeslaw Michniewicz
W dotychczasowej historii pojedynków obu druzyn, dwa razy wygrywal zespól z Niecieczy, a raz na stadionie w Warszawie padl remis 1:1. Dzieki wygranej, druzyna z Malopolski jest druga w tabeli i ma na swoim koncie 16 punktów. W nastepnej kolejce wyjezdza do Chorzowa na pojedynek z miejscowym Ruchem.
GALERIA ZDJEC Z OFICJALNEGO OTWARCIA STADIONU ORAZ MECZU