– Ta swiatynia zostala zbudowana przez ludzi ale to równiez zasluga Pana Boga – powiedzial w Powrozniku biskup Andrzej Jez. Ordynariusz diecezji tarnowskiej konsekrowal tam dzis (24 pazdziernika) kosciól pw. sw. Judy Tadeusza.
– To piekna swiatynia, za która trzeba dziekowac Bogu – podkresla biskup Andrzej Jez. – Wszyscy jestesmy jej dzierzawcami. Dobrze, ze coraz czesciej uswiadamiamy to sobie. Trudno mówic o akcie wlasnosci, bo wszystko co otrzymujemy pochodzi od Boga. My tylko dzielimy sie tymi darami albo je przetwarzamy moca talentów, które Bóg nam ofiarowal. W takiej optyce widzimy cale stworzenie i nasza role w swiecie.
Do kosciola w Powrozniku trafily relikwie bl. Karoliny Kózkówny.
– Od samego poczatku wyczuwa sie tu klimat modlitwy – mówi ks. Janusz Kielbasa, proboszcz parafii w Powrozniku. – Kosciól nie ma byc tylko pieknym budynkiem ale i domem modlitwy, miejscem spotkania z Panem Bogiem i bliznimi. Duzo osiagnelismy. Kosciól jest piekny w srodku i z zewnatrz ale jest tez piekny modlitwa.
Budowa kosciola trwala 6 lat. Wczesniej parafianie modlili sie w znajdujacej sie obok zabytkowej cerkwi pw. sw. Jakuba Mlodszego. W miare uplywu czasu swiatynia okazala sie jednak za mala na powiekszajaca sie liczbe mieszkanców.
Posluchaj biskupa Andrzeja Jeza:
Posluchaj ks. Janusza Kielbase, proboszcza parafii w Powrozniku: