Aleksandra Mirosław nie miała sobie równych i w znakomitym stylu wygrała w Salt Lake City kolejne zawody z cyklu Pucharu Świata. Z bardzo dobrej strony pokazały się także pochodzące z Tarnowa siostry Kałuckie. Aleksandra zajęła trzecie miejsce, z kolei Natalia była czwarta.
Podobnie jak w Korei Południowej, tak i w Stanach Zjednoczonych Aleksandra Mirosław nie miała sobie równych. Dodatkowo podczas kwalifikacji pobiegła w czasie 6,64 s i o 0,11 s poprawiła rekord świata, który również należał do niej.
Tarnowianki również mogą być zadowolone ze swojego występu. Bez większych problemów awansowały do półfinału zawodów. Tam jednak w swoich parach musiały uznać wyższość rywalek. Aleksandra Kałucka przegrała z Aleksandrą Mirosław, zaś Natalia Kałucka była gorsza od Emmy Hunt.
Spowodowało to, że siostry zmierzyły się ze sobą w biegu o 3. miejsce. W nim lepsza okazała się Aleksandra i to ona zakończyła zawody na najniższym stopniu podium.