Piłkarze Sandecji Nowy Sącz zremisowali 0:0 z Chrobrym Głogów w meczu 33. kolejki I ligi. Biało-czarni kończyli mecz w osłabieniu, bo w 77. minucie czerwoną kartką został ukarany Kamil Słaby.
Sandecja zaczęła z animuszem i już w 1. minucie Maissa Fall główkował, ale nad bramką. Piłka wpadła do siatki w 5. minucie po mocnym strzale Damiana Chmiela, ale gol nie został uznany, bo wcześniej gracz Chrobrego był faulowany we własnym polu karnym.
Głogowianie odpowiedzieli w 17. minucie, gdy Michał Rzuchowski oddał celny strzał, który jednak padł łupem bramkarza Dawida Pietrzkiewicza. Mocny strzał oddał w 27. minucie Robert Mandrysz, ale futbolówka minęła słupek i dalej było 0:0. 120 sekund później kolejną szansę mieli goście, ale i tym razem golkiper Sandecji złapał uderzenie Mateusza Bochnaka.
Na odpowiedź gospodarzy trzeba było poczekać do 35. minuty, gdy Tomasz Nawotka zagrał przed bramkę Chrobrego, ale bramkarz Rafał Leszczyński – choć nie bez problemów – złapał strzał Damiana Chmiela. W 40. minucie uderzał z dystansu Maissa Fall, ale bardzo niecelnie. Ten sam zawodnik miał kolejną okazję tuż przed gwizdkiem na przerwę, ale i tym razem piłka poleciała nad bramką.
Już po zmianie stron, w 53. minucie okazję miał Damian Chmiel, ale jego strzał został zablokowany. Sandecja częściej była przy piłce, co dawało nadzieję na otworzenie wyniku. W 56. minucie bliski szczęścia był Tomasza Nawotka, ale piłka po jego uderzeniu i po rykoszecie minimalnie minęła poprzeczkę.
Bardzo niebezpiecznie zrobiło się pod bramką gospodarzy z Nowego Sącza w 68. minucie, gdy po podaniu Marcela Ziemanna świetną okazję zmarnował Mateusz Bochnak, przegrywając pojedynek z Dawidem Pietrzkiewiczem.
Nerwowo było też w 71. minucie, gdy Kamil Słaby faulował wpadającego w okolice pola karnego Michała Rzuchowskiego. Obrońca został ukarany żółtą kartką, ale sędzia Jacek Małyszek sprawdzał jeszcze tę sytuację na powtórce. Po weryfikacji VAR i 6 minutach oczekiwania, żółta kartka została anulowana, a Słaby wyleciał z boiska, oglądając ostatecznie czerwoną kartkę. Na szczęście dla Sądeczan, Chrobry nie wykorzystał rzutu wolnego z około 12 metrów, odgwizdanego po tym faulu.
5 minut przed upływem regulaminowego czasu gry z dystansu uderzył Robert Mandrysz z Chrobrego, ale nad poprzeczką. Goście próbowali strzałów, które jednak były bardzo często blokowane przez graczy z Nowego Sącza.
Mimo aż 7 doliczonych minut do II połowy, Sandecja wybroniła się i mecz zakończył się bezbramkowo.
Przed ostatnim, wyjazdowym meczem z Arką Gdynia, biało-czarni mają jeszcze szansę na zakwalifikowanie się do baraży o Ekstraklasę, ale może się okazać, że nawet zwycięstwo w Gdyni tego nie zapewni. Dużo będzie też zależeć od wyników rywali.
Sandecja Nowy Sącz – Chrobry Głogów (0:0)
Sandecja: Dawid Pietrzkiewicz – Łukasz Kosakiewicz, Kornel Osyra, Kamil Słaby, Tomasz Nawotka – Jakub Zych (61. Svetoslav Dikov), Maissa Fall, Michał Walski, Gershon Koffie, Damian Chmiel (79′ Michal Piter-Bucko) – Łukasz Zjawiński.
Chrobry: Rafał Leszczyński – Michał Ilków-Gołąb, Mavroudis Bougaidis, Olivier Praznovsky, Marcel Ziemann – Jaka Kolenc (85′ Mateusz Machaj), Robert Mandrysz, Mateusz Bochnak (90′ Dominik Dziąbek), Michał Rzchuchowski, Dominik Piła – Mikołaj Lebedyński (90′ Dennis Van Der Heijden).
Żółte kartki: Michał Ilków-Gołąb (Chrobry), Michał Walski, Łukasz Kosakiewcz, Gershon Koffie (Sandecja).
Czerwona kartka: Kamil Słaby (77′, Sandecja, za faul).
Sędzia: Jacek Małyszek (Lublin).
Bez udziału publiczności.