Wielkie emocje, zwroty akcji i pięciosetowy bój o zwycięstwo. Hit pierwszej ligi kobiet nie zawiódł. Zawodniczki Roleski Grupy Azoty Tarnów ostatecznie wygrały z ITA TOOLS Stal Mielec 3:2.
Spotkanie w hali PWSZ w Tarnowie lepiej zaczęły mielczanki, które prowadziły już różnicą ośmiu punktów. Później „Żyrafy” zaczęły odrabiać straty i po punkcie zdobytym przez Gabrielę Ponikowską na tablicy świetlnej widniał wynik 15:15. Końcówka seta należała jednak do przyjezdnych, które wygrały ostatecznie 22:25.
W drugim secie cały czas inicjatywę miały gospodynie, które wyszły na kilkupunktowe prowadzenie. Ostatecznie tarnowianki utrzymały przewagę i wygrały partię 25:19.
Trzeci set przebiegał pod dyktando zespołu z Mielca. Świetnie grała zwłaszcza Julita Molenda, która kończyła każdą piłkę. Ostatecznie mielczanki wygrały 25:20.
W czwartym secie to dominacja zespołu z Tarnowa. Świetnie radziły sobie zwłaszcza Klaudia Świstek i Magdalena Ociepa. Ostetecznie „Żyrafy” wygrały 25:16.
W ostatniej, decydującej partii od początku na prowadzeniu były mielczanki, które utrzymywały dwupunktową przewagę. W końcówce seta zwiększyły ją do trzech punktów prowadząc 13:10. Chwilę później na linii zagrywki ustawiła się Magdalena Szabó. Po serii udanych zagrywek wyprowadziła swój zespół na prowadzenie, którego tarnowianki już nie wypuściły wygrywając ostatecznie 15:13!
– Zdecydowała nasza zimna krew w końcówce – komentował zaraz po spotkaniu trener tarnowskiego zespołu Marcin Wojtowicz.
– Tak naprawdę cały mecz był na styku oprócz czwartego seta, który wygraliśmy dość zdecydowanie. A w tie-breaku wygraliśmy już sercem, a nie taktyką. Zagrało serce i wygraliśmy
Po pięciu kolejkach zespół z Tarnowa jest samodzielnym liderem pierwszej ligi. W następnej kolejce podopieczne Marcina Wojtowicza zagrają na wyjeździe z San-Pajdą Jarosław.