Bruk- Bet Termalica Nieciecza z pierwszym zwycięstwem w sezonie! Podopieczni Mariusza Lewandowskiego po szalonym spotkaniu zwyciężyli z Górnikiem Zabrze 3:1. Dal niecieczan jest to pierwsze zwycięstwo w obecnym sezonie PKO BP Ekstraklasy.
Początek meczu układał się pod dyktando gości. To oni kreowali grę i praktycznie cała połowa była rozgrywana na połowie Bruk – Betu. Gospodarze dobrze grali w defensywie, a w bramce znów pewnie zachowywał się Łukasz Budziłek. Do przerwy bramek nie było, choć to Górnik zostawił po sobie lepsze wrażenie.
Emocje czekały na kibiców w drugiej połowie spotkania. Gospodarze po przerwie wrócili z nową energią, próbowali zagrozić bramce gości, lecz to oni pierwsi stracili bramkę. Strzelcem dla Górnika był Rafał Janicki. Gdy wydawało się, że bramka zabije mecz dla gospodarzy, ci nie poddali się. Kapitan zespołu Piotr Wlazło wykorzystał jedenastkę podyktowaną za zagranie ręką. Chwilę później akcję głową wykończył Kacper Śpiewak, który kilka minut wcześniej zameldował się na placu gry. Bruk-Bet objął prowadzenie, a zgromadzona publiczność oszalała z radości.
Z Górnika zeszło powietrze. Piłkarze Jana Urbana stracili pomysł na grę i to gospodarze przejęli kontrolę nad spotkaniem. W efekcie sędzia znów podyktował jedenastkę. Faulował Lukas Podolski, który na murawie zameldował się na początku drugiej połowy meczu. Karnego znów wykorzystał Piotr Wlazło, dla którego była to już 5 bramka w sezonie. Więcej bramek nie padło. Piłkarze Mariusza Lewandowskiego mogli się cieszyć z ważnych 3 punktów. Opuścili 18 miejsce w lidze. Po 8 kolejkach są na przedostatniej pozycji z dorobkiem 6 punktów.
Po meczu radości nie krył trener gospodarzy Mariusz Lewandowski.
– Długo czekaliśmy na te 3 punkty w Ekstraklasie. W końcu je zdobyliśmy, radość jest ogromna. Ciężka praca jaką wykonujemy codziennie w końcu nam oddała i wygraliśmy mecz. W drugiej połowie zespół widać było, że mocno poprawił swoją grę, swoją agresywność, poszedł za ciosem. Cieszymy się z wygranej!
Na pierwszą wygraną w sezonie mocno czekali kibice „Słoni”, którzy w świetnych humorach opuszczali stadion.
– Bardzo ciekawe spotkanie, dzięki rzutom karnym osiągnęliśmy prowadzenie i pierwsze 3 punkty w sezonie. Idziemy w górę! – W końcu pierwsze zwycięstwo, bardzo długo oczekiwane! – Przełamali się, teraz myślę, że pójdą za ciosem. Dobrze grali, ale czegoś brakowała. Podolski nie pomógł. Nam pomógł bo był rzut karny. – W końcu upragnione 3 punkty. Myślę, że to zwycięstwo w Pucharze Polski poskutkowało. Lepsza skuteczność, konsekwencja, upór do końca, ambicja.
Kolejne spotkanie w ramach PKO BP Ekstraklasy to pojedynek z Radomiakiem Radom. Niecieczanie zmierzą się z beniaminkiem na wyjeździe już w sobotę 2 października.