Biało-czerwoni na przestrzeni lat często spotykają się z Synami Albionu. W pierwszym meczu eliminacyjnym rozgrywanym w marcu na Wembley, gospodarze pokonali Polaków 2:1.
W dzisiejszym meczu o punkty znów łatwo nie będzie. W polski zespół wierzy jednak trener.
– Stać nas na dobry mecz – powiedział na wtorkowej konferencji prasowej selekcjoner reprezentacji Polski Paulo Sousa.
– Gracze muszą uwierzyć w siebie, muszą zrozumieć co mają zrobić na boisku. Oczywiście łatwo nie będzie. Będzie to dużo trudniejszy mecz niż dwa ostatnie, ale wierzę, że się uda.
– Wierzymy, że możemy pokonać Anglików – powiedział Jakub Moder, strzelec bramki w meczu na Wembley.
– Wyjdziemy na to spotkanie bardzo zmotywowani żeby wygrać i zgarnąć pełną pulę punktów. To jest dla nas najważniejsze.
2 ostatnie mecze eliminacyjne Polacy wygrali (z Albanią i San Marino) strzelając łącznie 11 bramek. Tym razem kaliber rywala jest dużo większy, a brak w składzie reprezentacji Polski Piotra Zielińskiego, który leczy kontuzję nie pomaga selekcjonerowi Sousie.
Na Stadionie Narodowym w Warszawie ma zasiąść ponad 60 tysięcy kibiców. Czy fani biało-czerwonych poniosą naszych piłkarzy do zwycięstwa?
Początek meczu Polska – Anglia już dziś o 20:45