W starciu z RK NEXE tarnowianie dwukrotnie musieli uznać wyższość chorwackiego zespołu.
'Jaskółki’ mogą jednak czuć się chodzić z podniesioną głową – przez wielu spisywani na porażkę potrafili postawić się silniejszemu przeciwnikowi.
Dwumecz został rozegrany w Chorwacji ze względu na problemy z halą 'Jaskółka’ w Tarnowie, która jeszcze do końca sierpnia była przemianowana na punkt szczepień.
Pierwsze spotkanie rozegrano we wtorek, 31 sierpnia. Oficjalnie gospodarzem była drużyna Unii.
Początek meczu był dla podopiecznych Patrika Liljestranda kompletnie nieudany. W pierwszych 12 min tarnowianie nie potrafili zdobyć bramki i przegrywali 0:5. Dopiero Kiryl Knazew rzutem z 7. metra zdobył pierwszego gola dla Unii. W dalszych minutach bramka Chorwatów była jak zamurowana – piłka albo odbijała się od poprzeczki, albo odbijał ją bramkarz drużyny RK Nexe.
Pod koniec pierwszej połowy co prawda tarnowianom udało się rzucić kilka bramek, ale na przerwę schodzili z wynikiem 6:17.
Druga połowa to zupełnie inna gra Unii. Zaczęli grać odważniej i niwelować ogromną przewagę RK NEXE. Chorwaci za to rzadko trafiali do bramki Patryka Małeckiego rzadko trafiali, jednak wypracowana w pierwszej połowie przewaga pozwalała im na luźniejszą grę.
W 43 min 'Jaskółkom’ udało się zmniejszyć przewagę do 6 'oczek’. Tarnowianie w końcówce dalej napierali i przewaga RK Nexe wynosiła tylko 3 bramki. W ostatnich minutach zdołali jednak podwyższyć swoją przewagę do 5 bramek różnicy i mecz zakończył się wynikiem 23:28.
Rewanżowe spotkanie rozegrano dzień później – 1 września. Unia, by awansować, musiałaby wygrać co najmniej 6 bramkami.
Początek był bardzo wyrównany – drużyny wymieniały ciosy i po 10 minutach na tablicy widniał wynik 4:4. Przez kolejne minuty gra toczyła się spokojnie, a żaden z zespołów nie wyszedł na prowadzenie większe niż jednobramkowe. Od 23 min Chorwaci jednak zaczęli powoli 'odjeżdżać’ tarnowianom. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 16:12 dla RK NEXE.
Po zmianie stron gra była dość chaotyczna, z której skorzystali gospodarze, powiększając przewagę do 6 bramek.
Zawodnicy Unii mieli problemy z odrabianiem strat. Drużyna gospodarzy na 15 minut przed ostatnim gwizdkiem powiększyła swoją przewagę do 8 bramek. Wówczas stało się już jasne, że tarnowianie nie wygrają tego dwumeczu.
Wówczas 'Jaskółki’ zaczęły grać na większym spokoju i udało im się odrobić kilka goli. Ostatecznie Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 32:28 dla RK NEXE i to Chorwaci oficjalnie zameldowali się w w 2. rundzie kwalifikacyjnej EHF European League.
Mimo przegranego dwumeczu Unia może być jednak zadowolona ze swojego debiutu w europejskich pucharach – postawiła się zdecydowanie wyżej notowanemu rywalowi i w pewnych momentach nawet dominowała na parkiecie.
Teraz przed 'Jaskółkami’ start sezonu PGNiG Superligi. Pierwsze ligowe spotkanie Grupa Azoty Unia Tarnów rozegra na wyjeździe z drużyną Azotów Puławy w środę 8 września.
I mecz:
Grupa Azoty Unia Tarnów: Małecki, Liljestrand, Hołda – Minotskyi 7, Wojdan 4, Yoshida 3, Kniazeu 3, Bushkou 2, Tokuda 2, Mrozowicz 1, Kużdeba 1, Matsuura, Dadej, Pinda, Mróz, Kaźmierczak.
RK Nexe: Car, Radovanovic – Vejin 5, Jelinic 5, Tomic 4, Jagnajac 4, Pribetic 3, Manci Micevic 3, Mileta 1, Graganic 1, Vida 1, Markusic 1, Blazevic, Severec, Moslavac.
II mecz:
RK Nexe: Car, Radovanovic – Jelinic 7, Mileta 6, Jaganjac 4, Tomic 4, Moslavac 3, Vejin 2, Pribetic 2, Greganic 1, Vida 1, Manci Micevic 1, Godec 1, Balzevic, Severec.
Grupa Azoty Unia Tarnów: Liljestrand, Małecki – Tokuda 6, Minotskyi 4, Wojdan 3, Bushkou 3, Yoshida 3, Matsuura 2, Kużdeba 2, Pinda 2, Sanek 1, Mróz 1, Kniazeu 1, Dadej, Kaźmierczak, Mrozowicz.