To był emocjonujący piłkarski weekend w regionie. Kibice zobaczyli wiele bramek.
Trzecioligowa Unia Tarnów w 2. kolejce pojechała do Nowego Targu, gdzie zmierzyła się z miejscowym Podhalem. Gospodarze, przez ekspertów zaliczani do grona faworytów do wygrania ligi, postawili 'Jaskółkom’ trudne warunki, dwukrotnie wychodząc na prowadzenie. Podopieczni Radosława Jacka jednak potrafili odpowiedzieć i mecz zakończył się wynikiem 2:2.
Wisłoka Dębica, po inaugurującej porażce z Siarką Tarnobrzeg, chciała pokazać się przed własną publicznością z jak najlepszej strony. Do Dębicy przyjechała jednak rozpędzona Stal Stalowa Wola, która swój pierwszy mecz wygrała. Goście co prawda bardzo szybko objęli prowadzenie, lecz później nie mieli na boisku wiele do powiedzenia. 'Biało-zieloni’ całkowicie zdominowali rywala i spotkanie zakończyło się pogromem 5:2.
Po dwóch kolejkach Wisłoka, z trzema punktami, zajmuje 9. miejsce w III lidze. Unia Tarnów jest jedenasta.
Czwartoligowcy w miniony weekend rozegrali już trzecią kolejkę spotkań. Tarnovia podejmowała u siebie Sokół Słopnice. Gospodarze pokonali rywali 2:1 i pokazali, że w tym sezonie na własnym boisku będą trudnym rywalem dla każdego.
Początek sezonu dla piłkarzy Metalu to prawdziwa droga przez mękę. Podopieczni Andrzeja Wójcika jechali na spotkanie z Wolanią Wola Rzędzińska z nadzieją, że w końcu uda im się zdobyć ligowe punkty. Rzeczywistość okazała się jednak brutalna. 'Biało-czarni’ ulegli Wolanii 2:3 i po trzech meczach zajmują ostatnie miejsce w lidze z zerowym dorobkiem punktowym.
Z kolei zupełnie inne nastroje panują w rezerwach Bruk-Betu Termaliki Nieciecza. 'Słoniki’ ograły na wyjeździe Skalnik Kamionkę Wielką 3:1 i z kompletem punktów zajmują pierwsze miejsce w tabeli IV ligi.
W weekend rozpoczęły się także rozgrywki A-klasy. Iskra Tarnów na własnym boisku pokonała Victorię Koszyce Małe 2:1, natomiast beniaminek Błękitni 1947 Tarnów uległ u siebie z LKS Koszyce Wielkie 2:4.