Piłkarze Unii Tarnów w 1. kolejce nowego sezonu III ligi zremisowali przed własną publicznością z Podlasiem Biała Podlaska 1:1. Gola dla 'Jaskółek’, po pięknym uderzeniu zza pola karnego, zdobył Dawid Sojda.
Początek spotkania należał do drużyny gości, którzy od pierwszego gwizdka sędziego ruszyli do ataku. Już po kilkunastu sekundach pierwszą okazję do zdobycia gola miał Tomasz Tuttas, ale przestrzelił. Napastnik Podlasia w początkowej fazie meczu jeszcze dwukrotnie próbował pokonać Mateusza Zająca, lecz jego strzały mijały bramkę.
W 12 min pierwszą szansę na otwarcie wyniku miały 'Jaskółki’. Po dośrodkowaniu Pawła Węgrzyna do główki wyskoczył Artur Biały, ale jego strzał złapał bramkarz gości Michał Nowak.
Przez początkową fazę meczu Podlasie było stroną dominującą, która niejednokrotnie zamykała Unię na własnej połowie. W takiej sytuacji gospodarze nastawili się na kontry. W 27 min jedna z nich mogła zakończyć się golem. Dominik Wardzała podał do Dawida Sojdy, który wbiegł w pole karne, lecz nie pokonał bramkarza.
Później sytuacja boiskowa się wyrównała, a gra toczyła się głównie w środku pola. W 40 min Sojda ponownie stanął przed doskonałą szansą na zdobycie gola, lecz jego uderzenie z ok. 7 m obronił bramkarz parując na rzut rożny.
Na przerwę jednak to Podlasie mogło schodzić z prowadzeniem. W 45 min Maciej Wojczuk dostał piłkę w polu karnym i uderzył na bramkę, ale trafił wprost w Mateusza Zająca.
Druga połowa idealnie rozpoczęła się dla 'Jaskółek’. W 49 min Dawid Sojda zdecydował się na uderzenie z narożnika pola karnego i trafił w 'okienko’. Po strzelonym golu tarnowianie starali się kontrolować grę. W 60 min doskonałą szansę na podwyższenie prowadzenia miał Viktor Putin, ale jego strzał z woleja obronił Michał Nowak.
Końcówka spotkania należała jednak do piłkarzy z Białej Podlaskiej, którzy coraz śmielej naciskali Unię, spychając ich do linii obrony. Swoje okazje mieli Jarosław Kosieradzki, Marcin Pigiel, czy Krzysztof Salak, lecz na tablicy świetlnej po stronie gości wciąż widniało 'zero’.
Ambicja i wola walki zawodników Podlasia została nagrodzona w drugiej minucie doliczonego czasu gry. Wówczas rezerwowy Erwin Bahonko dostał piłkę w polu karnym i pewnym strzałem doprowadził do wyrównania.
Do końca spotkania kibice nie oglądali już żadnej bramki i obie strony, na inaugurację nowego sezonu III ligi, podzieliły się punktami.
Po końcowym gwizdku Paweł Nowak, trener ‘Jaskółek’ nie ukrywał rozczarowania z wyniku.
– Przez pierwsze 30 min gra nie byłą taka, jaką sobie zakładaliśmy, ale mam nadzieję, że było to tylko spowodowane nerwami i meczem inauguracyjnym. Od 30 min były dobre fragmenty gry, były próby utrzymania piłki i budowania ataku. Natomiast ostatnie dwadzieścia minut myślę, że mogliśmy inaczej rozwiązywać i inaczej zachowywać się w defensywie. Szkoda, że ta inauguracja nie zakończyła się zdobyciem trzech punktów, ale mam nadzieję, że każdy kolejny trening i każdy kolejny mecz będzie sprawiał to, że będziemy jeszcze lepszą drużyną.
W podobnym nastroju był również strzelec jedynego gola dla Unii, Dawid Sojda.
– Wynik jest zły. Gdybyśmy stracili bramkę wcześniej może by to mniej bolało, a tak prowadzimy 1:0 i ‘dostajemy’ bramkę w doliczonym czasie gry. Podlasie postawiło nam trudne warunki, ale przez większość meczu byliśmy zdecydowanie lepsi. Niestety skończyło się, jak skończyło. Na szczęście są następne mecze, w których postaramy się zrehabilitować.
W drugiej kolejce ‘Jaskółki’ pojadą do Nowego Targu, gdzie zmierzą się z tamtejszym Podhalem. Mecz odbędzie się w sobotę 14 sierpnia o godz. 17:30.
Unia Tarnów – Podlasie Biała Podlaska 1:1 (0:0)
Bramki: Sojda 49 – Bahonko 90+2.
Żółte kartki: Kokoszka, Kieroński, Wardzała – Mierzwiński, Bahonko, Kosieradzki, Pigiel, Tuttas.
Unia Tarnów: Zając – Biś, Kokoszka, Węgrzyn – Sierczyński (87 Nytko), Wardzała, Orlik, Sojda – Biały, Putin (73 Jacak), Dubas (63 Kieroński).
Podlasie Biała Podlaska: M. Nowak – Salak, Kot, Kocoł, Nieścieruk, Andrzejuk, Kosieradzki, Pigiel, Mierzwiński (51 Bahonko), Wojczuk, Tuttas.