Przed Bruk-Betem Termaliką Nieciecza pierwsze w trwających rozgrywkach wyjazdowe spotkanie. W sobotę w ramach 3. kolejki PKO Ekstraklasy „Słonie” zmierzą się z Jagiellonią na stadionie w Białymstoku. Podopieczni Mariusza Lewandowskiego powalczą o pierwszy komplet punktów w tym sezonie.
Na przedmeczowej konferencji prasowej byli obecni trener Mariusz Lewandowski oraz obrońca Filip Modelski.
– Do meczu z Jagiellonią przystępujemy w bojowych nastrojach. Mikrocykl przebiega według planu, przygotowujemy się do tego meczu jak do każdego następnego spotkania – zapewniał szkoleniowec Bruk-Betu.
Jagiellonia Białystok w dwóch pierwszych spotkaniach zainkasowała cztery punkty, strzelając łącznie cztery bramki. Postawa podopiecznych Ireneusza Mamrota nie jest zaskoczeniem dla defensora niecieczan, Filipa Modelskiego.
– Jagiellonia jest zespołem, który ma w swoim składzie wielu zawodników z dobrymi umiejętnościami, dlatego bez wątpienia zasłużyła na cztery punkty. Jesteśmy przygotowywani przez sztab, aby umieć kompleksowo reagować na zagrożenia ze strony rywala – zwracał uwagę Modelski.
– Zdajemy sobie sprawę, że to nie będzie łatwy mecz. Wiemy, że przeciwnik jest w dobrej formie, w jego szeregach jest bardzo dużo indywidualności. W dwóch dotychczasowych spotkaniach zespół Jagielloni pokazał jakość, ma też dobrego trenera, który dobrze pracuje nad drużyną, więc czeka nas ciężka przeprawa – dodał Lewandowski.
Opiekun „Słoni” nie chciał zdradzać planu na nadchodzące spotkanie, ale wyraził nadzieję, że jego zespół zdoła zaprezentować się możliwie jak najlepiej.
– Zależy nam, by nasza gra zarówno w ofensywie, jak i w defensywie była miła dla oka kibiców i nas samych. Uczymy się pewnych schematów, chcemy prezentować swój styl, mieć swoją powtarzalność. Chcielibyśmy jako pierwsi strzelić bramkę i kontrolować przebieg meczu. Jagiellonia ma kilku zawodników, którzy w środkowej strefie boiska robią różnicę, są groźni także ze stałych fragmentów gry. Musimy być czujni i gotowi, bo przed nami niełatwe zadanie.
Zapytany o znaczenie młodzieży w klubie trener, docenił ich obecność i zwrócił także uwagę na rolę starszych kolegów w zespole.
– Sporo zawodników niedawno dopiero debiutowało w Ekstraklasie, ale uważam, że jest są naszą siłą, bo w tych chłopakach jest duży potencjał. Poza tym mamy doświadczonych piłkarzy, którzy liznęli już gry na najwyższym szczeblu rozgrywkowym i wzajemnie sobie pomagają, tak aby adaptacja przebiegała jak najlepiej – powiedział Lewandowski.
Stan zdrowotny piłkarzy Bruk-Betu jest zadowalający.
– Na dzień dzisiejszy wszyscy, którzy byli dotychczas brani pod uwagę, poza Michałem Orzechowskim, który nabawił się drobnego urazu przed meczem z Wisłą Kraków, są zdrowi – skomentował szkoleniowiec.
Do obrony po dyskwalifikacji wraca Artem Putiwcew. Szkoleniowiec „Słoni” nie przesądza jednak, że doświadczony Ukrainiec znajdzie się w składzie na mecz z Jagiellonią.
– Cieszymy się, że możemy brać Putiwcewa pod uwagę, ale rywalizacja na tej pozycji jest naprawdę duża – skwitował trener drużyny z Niecieczy.
Mecz pomiędzy Jagiellonią Białystok a Bruk – Bet Termaliką Nieciecza w sobotę, 6 sierpnia o 15:00.