Nowosądecki MOSiR szykował boisko Jedności Nowy Sącz dla piłkarzy Sandecji, ale teraz nie da się tam trenować. Murawa została zalana podczas niedzielnej ulewy.
– Staramy się znaleźć alternatywne rozwiązanie – mówi Ludomir Handzel, prezydent Nowego Sącza.
– Być może będą to boiska na osiedlu Zawada w Nowym Sączu. Problem nie dotyczy tylko I drużyny Sandecji, ale także innych klubów. W tej chwili trudno byłoby wpuścić piłkarzy na boisko Jedności – dodaje.
Tymczasem w oczekiwaniu na przygotowanie boiska w Nowym Sączu, piłkarze Sandecji trenują w Paszynie. Podopieczni Dariusza Dudka ćwiczyli już na boisku klubu Amator na początku przygotowań do sezonu, przed wyjazdem na zgrupowanie w Rybniku-Kamieniu.