W 23. kolejce spotkan Termalica Bruk Bet podejmowala trzeci zespól ligowej tabeli – Cracovie. Druzyna ze stolicy Malopolski w tym sezonie zaskakuje wszystkich, stad tak wysoka pozycja w tabeli ligowej.
Natomiast Termalica Bruk Bet Nieciecza – beniaminek polskiej ekstraklasy dobre wystepy nie zawsze konczy zdobycza punktowa, o czym doswiadczyl w ubieglym tygodniu, gdy rywalizowal w Poznaniu z Lechem i ulegl 2:5. W sobotnim spotkaniu nie bylo jednak sentymentów, a dodatkowo motywacje mieli rywale Sloników, którzy w poprzedniej rundzie ulegli na stadionie przy ulicy Kaluzy 2:3.
Pojedynek w Niecieczy rozpoczal sie od ataków gospodarzy. To oni glównie posiadali pilke i kilkukrotnie zagrozili krakowianom. Bliscy otwarcia wyniku byli Patrick Misak, Wojciech Kedziora oraz Martin Juhar. W koncówce pierwszej polowy do glosu doszli krakowianie, jednak zagrozenie zazegnali obroncy Termaliki. W drugich 45 minutach kibice którzy w komplecie zasiedli na stadionie w Niecieczy zobaczyli bramki.
Pierwsza z nich padla dla gospodarzy, którzy podrecznikowo rozegrali rzut wolny z lewego naroznika placu gry. Futbolówke w pole karne wrzucal Misak, a ta wpadla wprost na glowe Dariusza Jareckiego, który otworzyl wynik spotkania. Prowadzeniem podopieczni trenera Piotra Mandrysza cieszyli sie zaledwie 20 minut. Wtedy to Damian Dabrowski zagral do Jakuba Wójcickiego, a ten z prawej strony pola karnego podal do Erika Jendriška, który strzalem bez przyjecia z okolic piatego metra doprowadzil do remisu. Mimo przetasowan w skladach wynik spotkania sie nie zmienil i ostatecznie obie druzyny podzielily sie punktami po remisie 1:1.
– Przed meczem na pewno nikt nie wierzyl w nasze mozliwosci – zaznacza strzelec bramki dla Termaliki Dariusz Jarecki
– Na pewno czujemy pewien niedosyt – podkresla napastnik zespolu z Niecieczy Wojciech Kedziora
– Szkoda troche pierwszej polowy, kiedy przewazalismy na boisku – mówi stoper Termaliki Dawid Soldecki
– Trzeba teraz spokojnie przeanalizowac to, co sie wydarzylo na boisku – uwaza bramkarz druzyny z Niecieczy Krzysztof Pilarz
– Po tym co zagralismy tydzien temu, liczylismy ze uda sie wygrac z Cracovia – pokresla slowacki napastnik grajacy w barwach Termaliki Patrick Misak
– Powinnismy sie cieszyc z tego punktu – podsumowal spotkanie trener Cracovii Jacek Zielinski
– To bylo trudne spotkanie i dopisujemy po nim punkt do swojego dorobku – mówi trener Termaliki Piotr Mandrysz
– Martin Juhar zagral na pozycji skrzydlowego, bo nalezalo mu dac szanse – dodaje trener zespolu z Niecieczy
– Patrick Misak to dobry zawodnik, jednak czasami ma za duza fantazje w grze – podsumowal wystep slowackiego pomocnika trener Mandrysz
Teraz pilkarzy Termaliki Bruk Bet Nieciecza czeka wyjazd do Szczecina na pojedynek z miejscowa Pogonia. W Niecieczy gracze trenera Piotra Mandrysza zagraja w srode 2 marca, a ich przeciwnikiem bedzie warszawska Legia.