Po blisko dwumiesiecznej przerwie na zielona murawe powrócili pilkarze polskiej ekstraklasy. Trudne zadanie czekalo tegorocznego beniaminka zespól Termaliki Bruk Bet Nieciecza, która wyjechala do Poznania na mecz z aktualnym jeszcze Mistrzem Polski – Lechem.
Druzyna z Wielkopolski po slabym poczatku ligi, w polowie rozgrywek po zmianie trenera zlapala wiatr w zagle i regularnie punktowala. Natomiast gracze z Niecieczy z kazdym meczem lapali zadyszke. W efekcie przezimowali na dziesiatym miejscu, jednak zaledwie z trzema punktami zapasu nad strefa spadkowa. W spotkaniu na poznanskiej arenie debiut w barwach Termaliki od pierwszych minut zaliczyli w bramce Krzysztof Pilarz oraz na stoperze Ukrainiec Artiem Putiwcew. Od poczatku spotkania lechici zaatakowali zespól z Niecieczy. Pierwsza bramke zdobyli juz w 11 minucie. W sytuacji sam na sam z Pilarzem znalazl sie Szymon Pawlowski i silnym strzalem w dlugi róg umiescil pilke w siatce. Dwie minuty pózniej podopieczni trenera Piotra Mandrysza mogli wyrównac, jednak futbolówka po strzale Wojciecha Kedziory uderzyla w slupek poznanskiej bramki. W kolejnych minutach spotkanie sie wyrównalo, jednak grozniejsze akcje mieli pilkarze Lecha. Gdy wydawalo sie, ze pierwsza polowa zakonczy sie przy jednobramkowym prowadzeniu gospodarzy, to Karol Linetty który wyluskal pilke w srodku pola podal do Nicki Billa Nielsena, a ten silnym strzalem pod poprzeczke pokonal Pilarza. Riposta Termaliki byla natychmiastowa. Wojciech Kedziora tym razem znalazl sposób na pokonanie Jasmina Buricia. Po zmianie stron na zielonej murawie nie zobaczylismy Tomasza Foszmanczyka, którego zmienil Patrik Misak. Jego wprowadzenie ozywilo poczynania z przodu zespolu Termaliki, który w 49 minucie wyrównal. Po wrzutce w pole karne Jakuba Biskupa, Wojciech Kedziora dopadl do pilki i silnym strzalem po raz drugi pokonal bramkarza Lecha. W 57 minucie Linetty po raz kolejny wypatrzyl Pawlowskiego, który bedac sam na sam z Pilarzem wyprowadzil poznaniaków na prowadzenie. Tu duzy blad sedziego liniowego, który nie zasygnalizowal pozycji spalonej. W 80 minucie pilkarze Termaliki mogli wyrównac, bo faulowany przed polem karnym byl Misak, jednak strzal Dawida Plizgi minal slupek bramki Lecha. Jednak kibiców znów rozgrzaly ostatnie minuty spotkania, dzieki Dawidowi Kownackiemu. Najpierw wykorzystal on rzut karny po faulu na Jefticu, a chwile pózniej w indywidualnej akcji pokonal Pilarza. Tym samym Termalica Bruk Bet Nieciecza przegrala w Poznaniu z Lechem 2:5.
Lech Poznan – Termalica Bruk-Bet Nieciecza 5:2 (2:1)
Bramki: Szymon Pawlowski 11, 57, Nicki Bille Nielsen 42, Dawid Kownacki 90 (k), 90 (Lech) – Wojciech Kedziora 43, 49 (Termalica)
Lech Poznan: Jasmin Buric – Tomasz Kedziora, Paulus Arajuuri, Marcin Kaminski, Vladimir Volkov – Gergo Lovrencsics (od 65 min. Darko Jevtic), Lukasz Tralka, Abdul Aziz Tetteh (od 77 min. Maciej Gajos), Karol Linetty, Szymon Pawlowski – Nicki Bille Nielsen (od 88 min. Dawid Kownacki).
Termalica Bruk-Bet Nieciecza: Krzysztof Pilarz – Sebastian Ziajka, Pavol Stano, Artem Putiwcew, Dariusz Jarecki – Dawid Plizga, Bartlomiej Babiarz, Mateusz Kupczak (od 85 min. Wolodymyr Kowal), Tomasz Foszmanczyk (od 46 min. Patrik Mišák), Jakub Biskup (od 79 min. Martin Juhar) – Wojciech Kedziora.
zólte kartki: Tralka, Linetty.
sedziowal: Pawel Gil (Lublin).
widzów: 17 148.
W najblizsza sobote gracze trenera Piotra Mandrysza podejma Cracovie. To spotkanie rozpocznie sie o godzinie 18.