W drugiej lidze siatkówki kobiet druzyna Grupy Azoty PWSZ Tarnów podejmowala na wlasnym parkiecie ekipe AZS AGH Kraków. Z kolei cenne trzy punkty zapisaly na swoje konto siatkarki Szóstki Mielec, które w trzech setach pokonaly druzyne San Pajdy Jaroslaw.
W drugiej lidze siatkówki kobiet druzyna Grupy Azoty PWSZ Tarnów podejmowala na wlasnym parkiecie ekipe AZS AGH Kraków. W pierwszej rundzie tarnowianki wygraly na parkiecie w stolicy Malopolski po pieciosetowej walce. Po cichu liczyly, ze i tym razem punkty zostana w Tarnowie. Niestety na dobrych checiach sie skonczylo, bo tarnowskie siatkarki byly bardzo spiete i razily niedokladnoscia oraz slaba skutecznoscia. Zamiast walki, spotkanie skonczylo sie szybka porazka w trzech setach gospodyn, które kolejno w kazdym z setów zdobyly 20, 19 i 17 punktów. Niestety moje zawodniczki nie realizowaly w ogóle zalozen taktycznych na to spotkanie – mówil po meczu trener tarnowianek Marek Skrobot
W tabeli tarnowianki maja 26 punktów i zajmuja trzecie miejsce. Siódma lokate ma druzyna Szóstki Mielec.
Z kolei cenne trzy punkty zapisaly na swoje konto siatkarki Szóstki Mielec, które w trzech setach pokonaly druzyne San Pajdy Jaroslaw. Gospodynie jedynie w pierwszych dwóch setach natrafily na opór rywalek, jednak dzieki dobrej grze w koncówkach partii wygrywaly je do 22 i 21. W trzeciej odslonie tego spotkania dominacja mielczanek nie podlegala dyskusji i zespól trenera Romana Murdzy mógl rozpoczac swietowac radosc po wygranym secie 25:17 i calym spotkaniu 3:0.