Ewa Bulanda jest juz w strefie medalowej podczas czempionatu w Dublinie. 26-letnia zawodniczka pokonala w pierwszej walce Hiszpanke Cataline Diaz jednoglosnie, 3:0.
– Cala walka przebiegala pod dyktando Ewy, która kopnieciami frontalnym stopowala poczynania przeciwniczki, nastawiajacej sie na faule. Bardzo ladnie pracowal tez prawy prosty naszej zawodniczki. Jedynym problem byla niemoznosc wstrzelenia sie z lewym prostym – skomentowal Krzysztof Bulanda, klubowy trener i maz Ewy Bulandy.
Reprezentantka Polski i zawodniczka klubu Evan Nowy Sacz kolejna walke stoczy w piatek (27.11). Stanie w szranki z Wloszka Flavia Gasperini. – To niewygodna rywalka. Ewa powinna postarac sie „zajechac” ja kondycyjnie i postarac sie zwyciezyc przed czasem – uwaza Krzysztof Bulanda
Stawka piatkowej walki bedzie wejscie do finalu rywalizacji w kategorii wagowej 48 kg w wersji full contact. Jesli uda sie pokonac Wloszke, sadecka wojowniczka w sobote powalczy o zloty krazek. Jesli polegnie w pólfinale, bedzie musiala zadowolic sie brazowym medalem.
Fot. Na zdjeciu Ewa Bulanda, pierwsza z lewej.