Sadeczanka stoczy dzis (25.11) pierwszy bój na mistrzostwach swiata w kickboxingu. Reprezentantka Polski, trenujaca w klubie Evan Nowy Sacz, w Dublinie chce znów wywalczyc medal. – Udalo sie to juz dwa lata temu – przypomina trener i maz zawodniczki, Krzysztof Bulanda. – Powtórzenie tego sukcesu bedzie satysfakcjonujace – dodaje.
A co na to sama zawodniczka? Sprawdzalismy to jeszcze przed jej wylotem do Irlandii. – Nastawienie jest bardzo dobre. Ciezko przepracowalam okres przygotowawczy. Medal to plan minimum, ale jesli go nie bedzie, to nie zamierzam rozpaczac – wyjasnila Ewa Bulanda.
Czekamy na dobre wiesci z Dublina. Finalowe walki w kategorii wagowej 48 kg, w której startuje Ewa Bulanda, zaplanowane sa na sobote. Aby powalczyc o zloto, musi najpierw pokonac dwie rywalki. Na pierwszy ogien pójdzie Hiszpanka Catalina Diaz.