Termalica przegrywa z liderem Piastem Gliwice

Po raz pierwszy w historii pilkarze Termaliki Bruk Bet zagrali na nowym stadionie w Niecieczy. Obiekt powstal w piec miesiecy, a ostatnie prace prowadzone byly jeszcze na kilka godzin przed pierwszym gwizdkiem piatkowej rywalizacji.

Podopieczni trenera Piotra Mandrysza na inauguracje rundy rewanzowej podejmowali lidera polskiej ekstraklasy zespól Piasta Gliwice. Pierwsze spotkanie rozegrane na Slasku zakonczylo sie wygrana gliwiczan 1:0, jednak od tego czasu futbolisci Termaliki zdolali nabrac doswiadczenia ligowego. W pierwszej polowie pilkarzom obu druzyn towarzyszyl mocno padajacy deszcz, który nie jako mial wplyw na wydarzenia na zielonej murawie. Juz w szóstej minucie padla pierwsza historyczna bramka w Niecieczy. Pilkarze Termaliki zagapili sie w momencie wykonywania rzutu roznego przez futbolistów Piasta. Pozostawiony bez opieki Kornel Osyra pokonal Sebastiana Nowaka. Padajacy deszcz nie studzil emocji które przeniosly sie pod bramke Slazaków. W 25 minucie po wrzutce w pole karne najwyzej do glówki skoczyl Dariusz Jarecki, a pilka wybita przez bramkarza gosci wpadla pod nogi Dawida Soldeckiego, który wyrównal wynik pojedynku. 120 sekund pózniej Tomasz Foszmanczyk po raz drugi pokonal golkipera gliwiczan i gospodarze ku uciesze kibiców prowadzili 2:1. Jednak z tego zwyciestwa nie cieszyli sie dlugo, bo w czasie kolejnych 3 minut najpierw Kamil Vacek, a chwile potem Josip Barisic wyprowadzil druzyne Piasta na prowadzenie.

Emocje nie ostygly w drugiej odslonie piatkowego pojedynku. Jeszcze dobrze nie rozpoczela sie, a Martin Nespor zaskoczyl po raz czwarty Nowaka. Gospodarze mieli szanse na zdobycie bramki kontaktowej, jednak Wojciech Kedziora nie wykorzystal rzutu karnego. Jednak chwile potem bramka Foszmanczyka dala pewne nadzieje na chocby remis. Wszystko rozwialo jednak trafienie Tomasza Mokwy w 82 minucie, który ustali wynik spotkania. Ostatecznie na inauguracje stadionu w Niecieczy pilkarze miejscowej Termaliki przegrali z gliwickim Piastem 3:5. Zawiedlismy kibiców i popsulismy takie swieto – mówil po koncowym gwizdku strzelec dwóch bramek dla Termaliki Tomasz Foszmanczyk

Zagralismy dobry mecz, jednak przeciwnik byl skuteczniejszy – podsumowal spotkanie defensor zespolu z Niecieczy Dalibor Pleva

Juz od poczatku spotkania bylo pod górke – podkresla napastnik Sloników Wojciech Kedziora

Trener Piasta Radoslav Lata chwalil druzyne Termaliki za dobra jakosc gry oraz stwarzane akcje, a swój sukces zawdzieczal miedzy innymi dobrej interwencji bramkarza, bo obroncy w tym dniu grali koszmarnie

To byl bardzo dziwny mecz – tak pojedynek z liderem ekstraklasy ocenil trener Termaliki Piotr Mandrysz

W nastepnej kolejce pilkarze Termaliki Bruk Bet Nieciecza podejma na wlasnym stadionie Jagiellonie Bialystok. Spotkanie rozegrane zostanie w sobote o godzinie 18.

Exit mobile version